Jak wspominałem (już kilka razy) nie bardzo rozumiem o co w tych pompkach chodzi. Jeśli dobrze rozumiem w 3-stopniowej pompce jeden tłok pracuje w dwie strony. Czyli to jest raczej chwyt marketingowy bo ta praca pompki, przy ciągnięciu rączki do góry jest raczej symboliczna.
To co widać na obrazku w instrukcji obsługi pompki 4-stopniowej: https://kolba.pl/pl/next/product/file/7067/50993 - ja tu nie widzę by było jakoś więcej dużych części. Np. dodatkowy cylinder. Więc może poszli dalej tym samym torem rozumowania i teraz dwa tłoki mają "podwójne działanie"? Na prawdę nie wiem. Nie miałem takiej pompki w ręku by porównać. Moją pompką dosyć łatwo się pompuje do 200bar. Gdy miałem BSA przy odrobinie determinacji dawało się nabić do dopuszczalnego dla tego karabinka 230bar. Ale nabicia 300bar sobie nie wyobrażam. A 4-stopniową podobno się daje. Więc może to na prawdę działa...
Pusty kartusz w nowym karabinku Diana Stormrider.
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Posty: 919
- Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Posty: 86
- Rejestracja: 2023-06-25, 21:35
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pusty kartusz w nowym karabinku Diana Stormrider.
Sorry za całe to moje zamieszanie. Problem rozwiązałem samodzielnie. Otóż w ferworze walki niedokładnie przeczytałem jak wykonać test pompki. Po prawidłowym jego wykonaniu wszystko jak na razie hula idealnie. Karabinek też bardzo mi odpowiada. Z tłumikiem strzela bardzo cicho. Przy montażu optyki trzeba zdemontować szczerbinkę oraz użyć wysokiego montażu. Podstawa szczerbinki wchodzi w pole widzenia przy średnim montażu. Yurko dziękuję za zaangażowanie w temacie.
Basista bluesowy, rockowy i jazzowy. Strzelec wiatrowy byle jaki.
-
- Administrator
- Posty: 3698
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
Re: Pusty kartusz w nowym karabinku Diana Stormrider.
Co innego dopompować pompką brakujące ciśnienie (np. 80bar 200 bar) a co innego pompować od zera. Podziwiam. Serio.
Też czytałem o tym, że niektóre zawory są tak skonstruowane, aby ciśnienie w kartuszu dociskało uszczelkę - w takim przypadku pompowanie od zera może być utrudnione, dlatego lepiej za pierwszym razem użyć butli.
Też czytałem o tym, że niektóre zawory są tak skonstruowane, aby ciśnienie w kartuszu dociskało uszczelkę - w takim przypadku pompowanie od zera może być utrudnione, dlatego lepiej za pierwszym razem użyć butli.
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
-
- Posty: 86
- Rejestracja: 2023-06-25, 21:35
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pusty kartusz w nowym karabinku Diana Stormrider.
No odczułem to dość mocno. Po 100 barach musiałem zrobić przerwę. Nie wiem czy zdecyduję się na butlę. Droga i ciężka. Nie bardzo mam gdzie trzymać. Jeżeli to mniejszą. 3, 4 litry. Bardziej 3. Do nurków czy strażaków mam blisko. Karabinków i pistoletów u mnie sporo. Mam z czego wybierać. Ta Diana to moje pierwsze PCP.
Basista bluesowy, rockowy i jazzowy. Strzelec wiatrowy byle jaki.
-
- Administrator
- Posty: 3698
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
Re: Pusty kartusz w nowym karabinku Diana Stormrider.
Opłacalność butli zależy od intensywności strzelania.
1. Zmierz kartusz i policz jego objętość. Jeśli ma np. 0,5 litra (wewnątrz), to na dopompowanie 80 - 150 bar (o 70 bar) potrzebujesz 70*0,5 = 35 litrów powietrza.
2. Butla 6 l dopompowana na 200 bar ma 200*6 l = 1200 l.
3. Nie doładujesz z butli o mniejszym ciśnieniu kartusza o ciśnieniu wyższym, więc użytkowo będzie to, powiedzmy 200-150=50 bar * 6 l = 300 l.
4. Oznacza to niecałe 9 ładowań od 80 do 150 bar.
Mniejsza butla - odpowiednio mniej.
Moim zdaniem butla 6 l jest optymalna - nie za duża, zmieści się w szafie, ale i nie za mała. Co do strażaków - jeśli masz znajomych, to fajnie. Ale jeśli nie, to praca kompresora też kosztuje, mogą kręcić nosem, jeśli będziesz im zawracać głowę za często - lepiej ładować komercyjnie . Albo za darmo, w klubie strzeleckim, jeśli mają pneumatyki. :^)
PS. Plusem pompki jest możliwość rozwijania tężyzny fizycznej.
1. Zmierz kartusz i policz jego objętość. Jeśli ma np. 0,5 litra (wewnątrz), to na dopompowanie 80 - 150 bar (o 70 bar) potrzebujesz 70*0,5 = 35 litrów powietrza.
2. Butla 6 l dopompowana na 200 bar ma 200*6 l = 1200 l.
3. Nie doładujesz z butli o mniejszym ciśnieniu kartusza o ciśnieniu wyższym, więc użytkowo będzie to, powiedzmy 200-150=50 bar * 6 l = 300 l.
4. Oznacza to niecałe 9 ładowań od 80 do 150 bar.
Mniejsza butla - odpowiednio mniej.
Moim zdaniem butla 6 l jest optymalna - nie za duża, zmieści się w szafie, ale i nie za mała. Co do strażaków - jeśli masz znajomych, to fajnie. Ale jeśli nie, to praca kompresora też kosztuje, mogą kręcić nosem, jeśli będziesz im zawracać głowę za często - lepiej ładować komercyjnie . Albo za darmo, w klubie strzeleckim, jeśli mają pneumatyki. :^)
PS. Plusem pompki jest możliwość rozwijania tężyzny fizycznej.
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
-
- Posty: 86
- Rejestracja: 2023-06-25, 21:35
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pusty kartusz w nowym karabinku Diana Stormrider.
Kartusz Diany Stormrider to tylko 100 ccm. Pomimo to, nabicie go do 200 barów pompką stanowi istotnie spory wysiłek. Myślę o niewielkiej butelce bo:
- waga. Nie mam już z wielu względów samochodu i mieć go nie będę. Butla 6 l/300 bar waży 10 kg.
- Butla 3 l/300 bar to waga 5 kg. Tyle to ja wrzucę do plecaka i komunikacją miejską pojadę do nurków.
- Mam zamiar dla kondycji, pompować do 170 barów bo tyle daję radę spokojnie, a resztę dolewać z butelki.
- Mam inne strzeladła. Sprężyny, a te jak wiadomo wymagają trochę pracy, aby mieć dobry wynik na tarczy.
- Dzisiejsze pykanie z PCP szybko mnie znudziło. Jedna, niewielka dziurka w środku tarczy. Cieszy ale lubię wyzwania.
Takie moje przemyślenia. Czy dobre? Mam 67 lat i na pewno coraz bardziej będę mniej sprawny fizycznie.
- waga. Nie mam już z wielu względów samochodu i mieć go nie będę. Butla 6 l/300 bar waży 10 kg.
- Butla 3 l/300 bar to waga 5 kg. Tyle to ja wrzucę do plecaka i komunikacją miejską pojadę do nurków.
- Mam zamiar dla kondycji, pompować do 170 barów bo tyle daję radę spokojnie, a resztę dolewać z butelki.
- Mam inne strzeladła. Sprężyny, a te jak wiadomo wymagają trochę pracy, aby mieć dobry wynik na tarczy.
- Dzisiejsze pykanie z PCP szybko mnie znudziło. Jedna, niewielka dziurka w środku tarczy. Cieszy ale lubię wyzwania.
Takie moje przemyślenia. Czy dobre? Mam 67 lat i na pewno coraz bardziej będę mniej sprawny fizycznie.
Basista bluesowy, rockowy i jazzowy. Strzelec wiatrowy byle jaki.
-
- Posty: 919
- Rejestracja: 2019-05-26, 17:22
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pusty kartusz w nowym karabinku Diana Stormrider.
Żeby mi się też tak chciało za te 7-8 lat!
Dla Ciebie pewnie idealna była by jakaś butla kompozytowa:
https://safercylinders.net/wszystkie-produkty
Ja w to nie poszedłem, bo ta różnica ciężaru nie wydaje mi się tak dotkliwa jak różnica ceny....
Dla Ciebie pewnie idealna była by jakaś butla kompozytowa:
https://safercylinders.net/wszystkie-produkty
Ja w to nie poszedłem, bo ta różnica ciężaru nie wydaje mi się tak dotkliwa jak różnica ceny....
-
- Posty: 86
- Rejestracja: 2023-06-25, 21:35
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pusty kartusz w nowym karabinku Diana Stormrider.
Kompozytowa. No jasne. Tylko cena kilka razy przekracza wartość karabinka. Kupiłem już butelkę 3 L/300 bar wraz z przetoczką. Wyszło więcej niż strzeladło. 1080 zł. Teraz tylko szyje się plecako-pokrowiec na nią. Jest gość na Alle, który za niewielkie pieniądze szyje porządne pokrowce, futerały. Przyjdzie pokrowiec to ją napełnię i zobaczymy co dalej.
Basista bluesowy, rockowy i jazzowy. Strzelec wiatrowy byle jaki.