Proxima po założeniu lupki kupionej od kolegi Jareckiego.
Musiałem zdemontować szczerbinę. Jedno co mnie trochę irytuje to ładowanie magazynków. Wpychanie śrutów kielichem czy sukienką jak niektórzy mówią do otworów magazynka bywa upierdliwe.
Ostatnio zmieniony 2023-11-14, 12:50 przez And, łącznie zmieniany 1 raz.
Basista bluesowy, rockowy i jazzowy. Strzelec wiatrowy byle jaki.