To witaj w klubie 70-tek :-). To prawda są dwa rodzaje trzcionki. Funkcjonalnie jest to samo. A w jakim stanie jest uszczelka lufy i czy sprawdzałeś ją na chrono?
Poza tym zajrzyj do działu Poznajmy się i powiedz coś o sobie :-)
Kupiłem ją dzisiaj. Miałem do wyboru 6. Wybrałem tą najstarszą i najniższym numerze.
Wypróbowałem w na puszce. Przebija ją z 6 metrów. Na 10 strzałów z 15m miałem 8 w małej raczy.
Nie sprawdzałem żadnym urządzeniem.
Około 1974 roku fabryka zmieniła nazwę - wtedy też zmienił się napis na korpusie.
BTW, ostatnio na Allegro pojawiły się Łuczniki wz.70 z niemiecką cechą F w pięciokącie (oznaczającą nieprzekraczanie limitu 7,5 J), ale to już raczej nowy dodatek, aby dało się sprzedać pistolet do Niemiec.
A co do pistoletu - bardzo fajny kawał klamki, oryginalnie stosowany do ćwiczeń strzelania na 6 m. Obecnie nieprodukowany, sprzedawane są tylko leżaki magazynowe, zazwyczaj w niezłym stanie. Ponieważ smary przez 40 lat magazynowania mogły zmienić konsystencję, po odkonserwowaniu powinno się go przesmarować. No i umyć zestalony smar z zewnątrz, bo może brudzić dłonie.
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
Tak też myślałem że 6m to standardowa odległość. Nad 2-3 cm skupieniem to będę musiał popracować Szkoda że nie zrobiłem fotki tej sztuki z 1972 roku o nazwie PREDOM-ŁUCZNIK...chyba że dostałem oczo plonsu od sprawdzania wielu egzemplaży. Po prostu instynktownie wybrałem starszą wiatrówkę.
jacekk pisze:Szkoda że nie zrobiłem fotki tej sztuki z 1972 roku o nazwie PREDOM-ŁUCZNIK...chyba że dostałem oczo plonsu od sprawdzania wielu egzemplaży.
Niekoniecznie. Bywają egzemplarze w których data na lufie nie zgadza się z czcionką na korpusie. Sam mam takiego składaka.
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
jacekk pisze:Szkoda że nie zrobiłem fotki tej sztuki z 1972 roku o nazwie PREDOM-ŁUCZNIK...chyba że dostałem oczo plonsu od sprawdzania wielu egzemplaży.
Niekoniecznie. Bywają egzemplarze w których data na lufie nie zgadza się z czcionką na korpusie. Sam mam takiego składaka.
Składaki, przebite numery, wiatrówkowe dziuple, jak ta na Kutnowskiej... Ciemna strona strzelectwa pneumatycznego.
Strzelać nie umiem za bardzo, ale za to bardzo lubię.
kejkej pisze:wiatrówkowe dziuple, jak ta na Kutnowskiej...
...
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
Witam,
przedwczoraj też dołączyłem do grona posiadaczy pistoletu Łucznik wzór 1970 - dzięki Hiszpan .
Mam egzemplarz z 1976 roku, po świętach pobawię się nim trochę.
Pozdrawiam i życzę wesołych świąt
Mattia pisze:też dołączyłem do grona posiadaczy pistoletu Łucznik wzór 1970 - dzięki Hiszpan
... po świętach przybywaj po okładziny . Już są ...
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali.... HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy