Postanowiłem kupić sobie wiatrówkę, pierwsza jakąś tanią do 100 zł, natrafiłem na
Lider B3 TG
Wiem ze niezbyt dobra, ale na początek (mam 15 lat ). Natknąłem sie z jednym problemem, co kilka strzałów
naciągam sprężynę, i nie chce sie zatrzasnąć, dopiero po kilku próbach. Jutro kupie smar w myśliwskim i postaram sie to jakoś zrobić. Powiedzcie mi czy żeby sie dostać do tego pazura trzeba ta sprężynę ściągać czy coś? Żeby nie było tak, że rozkręcę i potem nie skręcę...
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2008-05-06, 22:36 przez murgal, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolego Murgal, poczytaj regulamin, nim wkurzysz kilku zacnych kolegów na tym forum. Obowiązuje nas język polski, a nie piginenglisch. Trochę szacunku dla czytających, bardziej próbujących to uczynić.
Pozwoliłem sobie poprawić Ci parę błędów i jednocześnie, proszę, żebyś starał się pisać poprawnie używając "ogonków". Łatwiej się wtedy czyta.
Co do tematu, to:
1. Jesteś pewien, że naciągasz do końca?
Jeśli tak, to albo coś blokuje możliwość naciągnięcia np. kawałek pękniętej sprężyny albo zaczep tłoka mocno się wyrobił. Pamiętaj, żeby trzymać dźwignie naciągu, przy ładowaniu śrutu.
2. Jeśli chodzi o rozbiórkę to musisz się liczyć z kilkoma utrudnieniami. Wybijanie, lub rozwiercanie nitów, które warto potem zamienić na śruby oraz duuuże napięcie wstępne sprężyny - wystrzeli ze sporą "szmocą". To samo przy składaniu. Jeśli chodzi o sam problem co jak złożyć to powinieneś sobie poradzić, bo konstrukcja jest dość prosta, a zawsze możesz dopytać.
Tak czy siak, zajrzeć do środka i przesmarować zawsze warto, przy okazji może zobaczysz, co jest powodem nie trzymania naciągu.
ps. ach... jeszcze jedno dość ważne pytanie - ile śrutu przepuściłeś przez Lider'a?
Przepraszam, pisałem tzn. "Na szybko", Przepościłem przez niego hmmm niecałe 100 śrutów, co do rozbiórki jednak myśliwy mi to zrobi, rozmawiałem przed chwila z nim.
Może być coś takiego ze wiatrówka musi sie "dotrzeć"?
hmmm... a powiedzcie mi, mam wszystko co sie w środku rusza smarowacz? Bo na chłopski rozum to ten pazur jak go nasmaruje to będzie wylatywał, ale nie wiem dokładnie jak to jest zbudowane.
Edit: czy muszę przebijać nity żeby ten pazur nasmarować?
W sumie rada Jarka niegłupia.
Nie pisze On przecież, żebyś brał coś innego, tylko wymienił na sprawną, jeśli jest taka możliwość.
Sprawną tez można rozebrać i się pouczyć.