Jeżyk już strzela. Po gruntownym czyszczeniu i szlifowaniu dostał nową uszczelkę skórzaną tłoka od Kometesa, przekładkę ze sklejki pomiędzy stopką a kolbą, boczne otwory w osadzie wzmocniłem przez wklejenie mufy, wspomniane wcześniej pęknięte miejsca sklejone klejem stolarskim trzymają się elegancko, po malowaniu półmatowym lakierem niemal nie ma po nich śladu. W tak zwanym międzyczasie padł gwint, w który wchodziła śruba trzymająca żelazo z drewnem, wkręcana od spodu. Pomogło przegwintowanie. Do pełni szczęścia brakuje jeszcze oksydowania i nowej sprężyny. Oksyda może poczekać, natomiast na sprężynie zależy mi dużo bardziej. Nie czuję potrzeby zwiększania "mocy" mojego karabinka, zwykle strzelam na dystansie 10-15 metrów, dlatego wolałbym nie wkładać do niego sprężyny ze Slavii, cięcia też raczej chcę uniknąć. Można gdzieś kupić oryginalną sprężynę do Iż38, najlepiej z dopasowaną prowadnicą? A może któryś z kolegów ma takich sprężyn cały karton i chciałby się podzielić?
kejkej pisze: Można gdzieś kupić oryginalną sprężynę do Iż38, najlepiej z dopasowaną prowadnicą?
Wydawało mi się , że na Allegro jest non-stop kilku sprzedających . Prowadnicę z Ertalitu mam gotową, ale pasowana była do oryginalnej sprężyny IŻ-a Roberta Sochy . Robert chciał zachować 100 % oryginału, więc prowadnica została u mnie .
kejkej pisze: Można gdzieś kupić oryginalną sprężynę do Iż38, najlepiej z dopasowaną prowadnicą?
Wydawało mi się , że na Allegro jest non-stop kilku sprzedających . Prowadnicę z Ertalitu mam gotową, ale pasowana była do oryginalnej sprężyny IŻ-a Roberta Sochy . Robert chciał zachować 100 % oryginału, więc prowadnica została u mnie .
Czy ewentualnie mógłbym ową prowadnicę odkupić? Jaką ma średnicę? Może uda mi się kupić/dopasować sprężynę do konkretnej prowadnicy.
Witam, śledzę dyskusję bo przypadkowo stałem się posiadaczem IŻa38. Po demontażu stwierdziłem że mam pojedynczą metalową prowadnicę od strony tłoka. Mam pytanie w przypadku zmiany prowadnicy na boramidową metalową muszę usunąć? Czy ew. robimy kombinację - skracamy,przetaczamy żeby obydwie się zmieściły?
Pojawił mi się problem z śrubką mocującą uszczelkę do tłoka... Ktoś mi odpowie jaki to gwint? bo metryczny nie pasuje...
Ew. gdzie szukać nowej-starej?
ninalken pisze:Mam pytanie w przypadku zmiany prowadnicy na boramidową metalową muszę usunąć?
Pojawił mi się problem z śrubką mocującą uszczelkę do tłoka... Ktoś mi odpowie jaki to gwint? bo metryczny nie pasuje.
Oryginalna prowadnica w Iż-u jest teleskopowa , tzn. rurka stalowa od strony tłoka, wchodzi w rurkę od strony mechanizmu spustowego . Ważniejsza jest część od strony mechanizmu spustowego , bo ma większą średnicę . Gdyby ta się zachowała , to można by cieńszą zastąpić ertalitem , lub tym samym tworzywem o innej nazwie firmowej . Tak więc musisz dorobić prowadnicę . O ile pamiętam , to śrubka jest z gwintem M5. Jeśli nie chce się takowa wkręcić ,to gwint jest uszkodzony i trzeba go poprawić gwintownikiem .
Myślałem też dorobieniu takiej prowadnicy teleskopowej tylko z ertalitu, ale wtedy tłok nie będzie miał dociążenia...
Jak uporam się ze śrubką to poeksperymentuje i pochwalę się. Na chwilę obecną wykombinowałem, że do zamocowania uszczelki od słavi634 można wykorzystać tą metalową podkładkę ze skórzanej uszczelki - ładnie wchodzi w środek i chowa łeb śrubki
ninalken pisze:
Myślałem też dorobieniu takiej prowadnicy teleskopowej tylko z ertalitu, ale wtedy tłok nie będzie miał dociążenia...
Nie dasz rady zastąpić cienkościennej , stalowej rurki tylnej części prowadnicy , rurką z ertalitu , bo brak jej będzie sztywności . Jeśli przednią część zastąpisz pełną ertalitową to dociążenie zmieni się nieznacznie . Ja bym zrobił z ertalitu tradycyjną , pełną prowadnicę i zapomniał o sprawie .