Przewidując, że trzeba będzie postukać i popukać, żeby za bardzo nie narozrabiać odkręciłem lunetkę i gdy miałem ją w rękach zaświtała mi myśl PRZEFOKUSOWANIE …
Poczytałem posty na ww. temat z obawami o uszkodzenie, ucieczkę gazu, utratę gwarancji itp. … i już, już, miałem zamiar odpuścić kiedy nagle uświadomiłem sobie jaka jest właściwie skala problemu.
Przecież mój DOC kosztował 350 zł., czyli mniej więcej tyle co dwie godziny wcześniej zostawiłem przy dystrybutorze z ON i przetrwał już ok. 5000 strzałów.
Wobec powyższego nawet jak się kompletnie roz…. no to co, kupię w poniedziałek w Cekausie drugą lunetkę i po sprawie.
……
Ująłem lewą dłonią tubus a palec wskazujący i kciuk dłoni prawej zdecydowanie ale nie za mocno zacisnąłem na przednim pierścieniu lunetki
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Wykonałem 3 lub 4 ruchy w prawo i w lewo o sile porównywalnej do tej jaka jest potrzebna do ukręcenia łba flaszce żołądkowej gorzkiej i …. pierścień się poddał !!!!
![:P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Pierścień kręcił się razem z soczewką i pół obrotu zdecydowanie poprawiło ostrość na 30m a ok. półtora obrotu fantastycznie wyostrzyło na 10m.
Pomyślałem dobra nasza mam AO za darmo
![:mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
Nie do końca.
Po każdej zmianie ustawienia ucieka zero ale to w końcu nie taki wielki problem a widok idealnie ostrej tarczki z 10m w powiększeniu x9 jest całkiem zacny.
I wszystko było by pięknie gdyby nie to, że w trakcie kolejnej regulacji (bodajże czwartej) pierścień zaczął się obracać a soczewka została w miejscu
![:shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
Okazuje się, że pierścień zewnętrzny jest niezależny i jeśli nie kręci się razem z wewnętrznym w którym osadzona jest soczewka to można go spokojnie odkręcić i zdjąć, następnie pokręcając pierścieniem wewnętrznym (razem z soczewką) ustawić żądaną ostrość i nakręcić pierścień zewnętrzny na swoje miejsce.
Oczywiście w takim przypadku nie są potrzebne żadne opisywane w niektórych postach pierścienie dystansowe, silikony czy inne gumki recepturki bo pierścień zewnętrzny nakręci się do końca i żadna szczelina nie pozostanie.
Reasumując:
Przefokusować DOC-a i dostosować go do indywidualnych preferencji moim zdaniem zdecydowanie warto, (dlaczego ma nie być lepiej skoro może być ?), nie ma się czego obawiać nic złego się nie dzieje i można to zrobić nawet wielokrotnie bez uszkodzenia lunety.