Kałasznikow - wiatrówka ?

Sprzęt sprzed 1985 roku

Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze, krzysztof

Awatar użytkownika
Filo
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 2871
Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post autor: Filo »

Jak się zastosuje ciężki tłok stalowy, to rzeczywiście może nieźle kopnąć w ramię .
Awatar użytkownika
Gebi
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1492
Rejestracja: 2014-07-10, 16:40
Lokalizacja: na zachód od Wisły

Post autor: Gebi »

To, co napisałeś wydaje mi się logiczne. Zastanawiam się nad sensem stosowania ciężkich tłoków. Zapewne nie widzę czegoś oczywistego, bo misiam sobie, że tłok powinien być jak najlżejszy - słabsza sprężyna, mniejszy "kop", większe przyspieszenie, krótszy czas rozprężania sprężyny, mniejsze przesunięcia masowe. Robię jakiś "szkolny błąd" podążając tym tropem?
Awatar użytkownika
Filo
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 2871
Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post autor: Filo »

Gebi pisze:To, co napisałeś wydaje mi się logiczne. Zastanawiam się nad sensem stosowania ciężkich tłoków. Zapewne nie widzę czegoś oczywistego, bo misiam sobie, że tłok powinien być jak najlżejszy - słabsza sprężyna, mniejszy "kop", większe przyspieszenie, krótszy czas rozprężania sprężyny, mniejsze przesunięcia masowe. Robię jakiś "szkolny błąd" podążając tym tropem?
Na to , to tylko Ślubek .
Awatar użytkownika
Gebi
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1492
Rejestracja: 2014-07-10, 16:40
Lokalizacja: na zachód od Wisły

Post autor: Gebi »

Filo: :upp:
Filo pisze:Na to , to tylko Ślubek
Może jeszcze tu zajrzy ... :chgw:
witeg
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1288
Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
Lokalizacja: okolice W-wy

Post autor: witeg »

Gebi pisze:bo misiam sobie, że tłok powinien być jak najlżejszy - słabsza sprężyna, mniejszy "kop", większe przyspieszenie, krótszy czas rozprężania sprężyny, mniejsze przesunięcia masowe.


Mhm, tylko potem jest sprężenie powietrza, które trzeba przepchnąć w krótkim czasie przez mały otwór i wtedy przydaje się pęd tłoka (masa x prędkość), czy siła bezwładności. No i warto dobrać to tak, by tłok miękko wyhamował przed dnem cylindra.
Awatar użytkownika
Gebi
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1492
Rejestracja: 2014-07-10, 16:40
Lokalizacja: na zachód od Wisły

Post autor: Gebi »

witeg:

Wiedziałem :! Wiedziałem, że umyka mi jakaś oczywista oczywistość. Dzięki wielkie :D

Edit: choć z drugiej strony ... można to regulować "szmocą" sprężyny, przy podanych przez Ciebie założeniach: szybko i "miękko" :-?
Awatar użytkownika
Ślubek
Administrator
Posty: 3688
Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
Lokalizacja: Janówek Pierwszy

Post autor: Ślubek »

witeg pisze:Mhm, tylko potem jest sprężenie powietrza, które trzeba przepchnąć w krótkim czasie przez mały otwór i wtedy przydaje się pęd tłoka (masa x prędkość), czy siła bezwładności. No i warto dobrać to tak, by tłok miękko wyhamował przed dnem cylindra.
Lepiej bym tego nie ujął :^)

W tym całym tuningu (oprócz, oczywiście eliminacji brzęczenia) chodzi właśnie o to, by z jednej strony wiatrówka nie kopała jak wściekła kobyła (zmniejszenie masy tłoka, sztywności sprężyny, zwiększenie masy całości, antyodrzuty), a z drugiej, by jednak śrut wyleciał z jakąś rozsądną prędkością i doleciał tak daleko, jak chcemy. W zależności od tego, do czego chcemy wykorzystywać wiatrówkę, ten punkt optymalny jest gdzie indziej. Dlatego właśnie nie ma wiatrówek uniwersalnych.

Idealnie byłoby, gdyby powietrze pchające śrut przestawało go pchać w momencie, gdy opuszcza on lufę. Jednak uzyskanie tego jest możliwe tylko z pewną dokładnością - pamiętajmy, że to są mikrosekundy różnicy, na które wpływa cała masa parametrów współpracujących elementów.

M. in. dlatego mówi się, że "lufa lubi" jakiś śrut. Wystarczy zmienić śrut na taki, który ma mniejsze tarcie o lufę (kształt gwintu, powierzchnia styku śrutu z lufą, miękkość ołowiu), a już uzyskuje on większą prędkość i powietrze go pcha jeszcze po wylocie z lufy, gdy nie jest już stabilizowany.
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
Awatar użytkownika
Filo
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 2871
Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post autor: Filo »

Ślubek pisze: powietrze go pcha jeszcze po wylocie z lufy, gdy nie jest już stabilizowany.
Masz jakieś doświadczenia z separatorami ? W Rugerze którego"zanabyłem", jest separator . Tyle , że po zdjęciu muszki z tym separatorem, nie widzę różnicy skupieniu .
Awatar użytkownika
Ślubek
Administrator
Posty: 3688
Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
Lokalizacja: Janówek Pierwszy

Post autor: Ślubek »

Miałem separator na Diabliku. Ale kupiłem go głównie dlatego, bo końcówka lufy wyglądała brzydko.

Różnic skupienia nie zauważyłem, być może występują, gdy za dużo powietrza napędza śrut (jak pisałem powyżej). Możliwe również, że jest to efekt psychologiczny. :^)
Natomiast na pewno separator może zepsuć skupienie, jak jest np. nieosiowy.

Teraz mam założony tłumik dobrany średnicą do odległości lufa-kartusz. Fakt, strzela trochę ciszej, ale nie to było moim głównym założeniem.
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
Awatar użytkownika
Gebi
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1492
Rejestracja: 2014-07-10, 16:40
Lokalizacja: na zachód od Wisły

Re: Kałasznikow - wiatrówka ?

Post autor: Gebi »

Tomasz_XX pisze:Cześć,
przeglądając giełdę staroci znalazłem taki oto eksponat:

http://myvimu.com/exhibit/41418517-wiatrowka

Może ktoś z Was zna tą poniekąd wiatrówkę ?
Sama rączka i szczerbinka wygląda mi znajomo - AK-47ms .
Ale jeśli to wiatrówka, to jaki ma naciąg ?

Wiatrówka wzorowana jest, jakżeby inaczej, na chińskim karabinku szturmowym typ 56-2 :)

Technikalia pierwowzoru:

http://modernfirearms.net/assault/ch/type-56-e.html
https://pl.wikipedia.org/wiki/Karabin_Typ_56 ("somalijska wersja piracka" - zdjęcie na dole, po lewej stronie)

Dla "oglądaczy podglądaczy" ruchomych obrazów (przykładowe linki) ukazujące zasady działania i potencjalne możliwości "repliki":

https://www.youtube.com/watch?v=JoVFek6WQdQ
https://www.youtube.com/watch?v=AJ0i_L7Oa7E
https://www.youtube.com/watch?v=-zwRUjpbVDc
https://www.youtube.com/watch?v=LfXJN0SarlE

Ach ... ta różnorodność nazewnicza 8-)