Prośba o poradę ....

Moderator: Hiszpan63

Frowak
Posty: 6
Rejestracja: 2015-08-20, 20:08
Lokalizacja: Lądek Zdrój

Post autor: Frowak »

Kupiłem sobie gamo pr45.
Żaden szał ale na początek wystarczy.
Wystrzeliłem pierwsze śruciny- z takim oto efektem:


Obrazek

Nie będę na razie więcej próbował bo okulary szlag mi trafił, a nowe będę miał dopiero na początku listopada.
Teraz ledwo widzę w starych źle dopasowanych szkłach...
W między czasie zaopatrzę się w pilniczki i poprawię producenta nieco.
Spust zbyt twardy jest...

Ale ja sprawę mam do was.
Kilka małych pytań...
Chcę strzelać do tarcz w większości oraz choć nie planuje brać udziału w żadnych zawodach,to chciałbym nabrać ''dobrych"nawyków.
Tarcze planuję opisywać, skanować i archiwizować.
Nie wiem jednak (szukałem-nie znalazłem) jak je opisywać.
Tzn. jakie informacje powinny być na nich zawarte. Które informacje są istotne dla ludzi takich jak Wy gdybym chciał się czasem pochwalić wynikami.

Co do wyników- niech mi ktoś proszę objaśni w sposób łopatologiczny- jak się liczy tarcze.
W ppn6 z dziesięciu strzałów wychodzi Wam max. 109pkt :shock: ?
No i te przestrzeliny na liniach między polami...
Ile strzałów powinienem oddawać do pojedynczej tarczy.
W powyższą wpakowałem dziesięć śrucin i już czytelność pozostawia do życzenia.
W ppn6 czytałem, że oddaje się po pięć przestrzelin w tarczyX2...

Wymiary tarczy ppn10 są inne niż ppn6. Czy mogę na dystansie 10m strzelać do tarcz o wym. z ppn6??
Ewentualnie za i przeciw?

No i wreszcie dystans oddzielający strzelca od celu.
Mierzony od tarczy do...
No właśnie. Wylotu lufy? Lini namalowanej na ziemi której to przekraczać nie wolno??
W tym drugim przypadku wysoki miałby fory bo ręce ma dłuższe... :mrgreen:

Szukałem odpowiedzi z marnym skutkiem. Idę troszkę na łatwiznę pisząc niniejszy post -nie chcę spędzić tygodnia na szperaniu po sieci.

Uznałem również, że nie będę zaśmiecał forum nowym tematem zawierającym pytania na które odpowiedzi też pewnie już padły...

Proszę o pomoc i wyrozumiałość.
Pozdrawiam
Ireneusz Sokół
Awatar użytkownika
green_thunder
Posty: 6035
Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
Lokalizacja: z Mokotowa

Post autor: green_thunder »

Frowak pisze: Proszę o pomoc i wyrozumiałość.
...a niby dlaczego :evil: ...pisz we właściwych tematach !
Awatar użytkownika
Hiszpan63
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 7972
Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS

Post autor: Hiszpan63 »

Frowak pisze:W między czasie zaopatrzę się w pilniczki i poprawię producenta nieco.
Spust zbyt twardy jest...
.... jak zaopatrzysz się w pilniczki , to zrób sobie pedicure , a nie psuj Gamonia :idea: Tam nie ma czego piłować . Tylko polerka i wymiana lub odciążenie sprężynek .
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam :! ... często nie tam , gdzie celujemy :lol: ;)
Awatar użytkownika
Ślubek
Administrator
Posty: 3688
Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
Lokalizacja: Janówek Pierwszy

Post autor: Ślubek »

1. Do strzelania potrzebne jest ćwiczenie mięśni. Nawet jak nie chcesz teraz strzelać (ze względu na brak okularów) możesz ćwiczyć na sucho, w cyklach: 30 s odpoczynku/przygotowania, 10 s celowania i pracy spustem, 20 s utrzymania pistoletu w górze. Im więcej cykli jesteś w stanie zrobić, tym lepiej.
2. Nie wiem, czy jest sens trzymać stare tarcze. Ja nimi palę w piecu. Jeśli jednak chcesz, zapisuj sobie przynajmniej datę (do oceny postępów), pistolet (jeśli masz kilka), odległość, oraz nazwę śrutu.
3. Zasady oceniania tarcz.
4. Liczba strzałów do tarczy - tyle, aby dało się ocenić bez wątpliwości. Im lepiej strzelasz, tym mniej strzałów do tarczy.
5. Tarcze Ppn6 są mniejsze niż Ppn10 - możesz strzelać, argumenty przeciw jest tylko większa trudność w osiągnięciu wyniku. :^)
6. Na podłodze rysujesz linię w odpowiedniej odległości od tarczy. Nie możesz jej dotknąć butami (oczywiście będą za nią).
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
Frowak
Posty: 6
Rejestracja: 2015-08-20, 20:08
Lokalizacja: Lądek Zdrój

Post autor: Frowak »

Dziękuję za zabranie głosu Panowie.

Panie Robercie, mam szczerą nadzieje, że poczuł się pan lepiej po napisaniu tego postu.
Trudno dziś spotkać ludzi idealnych jak Pan- moje przeciwieństwo...

Panie Przemku - pedicure to już jest chamskie zdzieranie materiału w porównaniu z tym co zamierzam zrobić. Na krawędziach elementów mechanizmu spustowego jest taki drut jakby. Pozostałość po prasach które wytłaczały poszczególne elementy z blachy. Mam zamiar (naprawdę delikatnie) ów drut/nadmiar usunąć a potem dremelkiem z pastą polerską wypolerować te miejsca które ze sobą współpracują. Myślałem też o nałożeniu odrobiny smaru w to miejsce, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Wiatrówkę kupiłem nową i fabrycznie smaru tam nie było...
A sprężynki?? Jak można je odciążyć?? A jeśli wymiana, to rozumiem że na słabsze- będę wdzięczny za namiary sklepu w którym ew. będę mógł je zakupić.

Panie Rafale- Pan w zasadzie temat wyczerpał.

1. Porada dotycząca ćwiczeń- bezcenna
2. Jak napisałem powyżej- tarcze będę skanował i archiwizował w formie cyfrowej- tak jest wygodniej dla mnie.
3. Zasady oceniania nie są dla mnie jeszcze zbyt jasne. Ale poczytam kilka razy to ogarnę temat.
4,5,6. Odpowiedzi jasne i zrozumiałe.

Dziękuję Wam za odpowiedzi.
Osobie która przeniosła mój nieszczęsny post - dziękuję podwójnie.

Pozdrawiam
Ireneusz Sokół
Awatar użytkownika
Ślubek
Administrator
Posty: 3688
Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
Lokalizacja: Janówek Pierwszy

Post autor: Ślubek »

Polerowanie powierzchni współpracujących wykonywane jest po to, aby zmniejszyć tarcie. Dlatego użycie odrobiny smaru (np. towotu albo wazeliny technicznej) nie powinno zaszkodzić. Pamiętaj jednak, że smar lubi przyciągać kurz i jeśli przesadzisz, może po pewnym czasie zgęstnieć i skleić części.

Co do wymiany sprężynek - zakup lub zamówienie nowych jest oczywiście możliwy, ale prościej (i taniej) dobrać sprężynkę o odpowiedniej średnicy, np. od długopisu. Fajne sprężynki są również we wkładach-magazynkach do zszywaczy biurowych Leitza. Sprężynkę można zresztą nawinąć samemu np. ze struny od gitary.

Odciążenie sprężyny natomiast polega na zmniejszeniu jej napięcia wstępnego przez obcięcie kilku zwojów (i zarobienie końca). Trzeba jednak pamiętać, że sprężyna o mniejszej liczbie zwojów ma przy tych samych wymiarach większą sztywność i nie należy jej za dużo skracać (i potem rozciągać).

Edit: I daj sobie spokój z tym "Panowaniem". :^)
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
Awatar użytkownika
Hiszpan63
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 7972
Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS

Post autor: Hiszpan63 »

Ślubek pisze:Odciążenie sprężyny natomiast polega na zmniejszeniu jej napięcia wstępnego
... dokładnie . Z tym , ze w Gamoniu nie należy obcinać , a po prostu rozciągnąć sprężynę o około 2mm .
Frowak pisze:Osobie która przeniosła mój nieszczęsny post - dziękuję podwójnie.
Osoba mówi : proszę bardzo ... :lol:
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam :! ... często nie tam , gdzie celujemy :lol: ;)
Awatar użytkownika
green_thunder
Posty: 6035
Rejestracja: 2007-11-06, 19:44
Lokalizacja: z Mokotowa

Post autor: green_thunder »

Frowak pisze:Trudno dziś spotkać ludzi idealnych jak Pan- moje przeciwieństwo...
...aaa, to pracuj, Kolego, nad sobą, bo moze...kiedyś...