Usuwanie bejcy z ... orzechowej osady .
Moderator: Hiszpan63
-
- Ściepnik
- Posty: 7972
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
Usuwanie bejcy z ... orzechowej osady .
Parę tygodni temu , zanabyliśmy droga kupna TX-a 200 w orzeszku , dla kolegi Dębowego . Jaki jest Tx , to każdy wie . Natomiast od razu widać było , że coś nie tak z owym "walnutsem" ... orzeszkiem ... znaczy się ... Drewno było ciemne , klejące się , z niewidocznymi słojami i dużą ilością sporych plam (bardzo ciemnych ) .
Na początku , po prostu Maciek wymył osadę , odtłuścił i lekko naolejował. Drewienko nabrało blasku , ale z orzechowym wyglądem , to to niewiele miało wspólnego . Bomba wybuchła po odkręceniu stopki i zrobieniu odwiertu celem dociążenia i wyważenia karabinka .
Ten orzeszek został w nieudolny sposób zabejcowany . Wielowarstwowo , ale po obu stronach w różny sposób . Bejca (sądząc po odwiercie ) głębiej wniknęła z lewej strony , ale generalnie ponad 0,5 cm wgłąb osady
Na forach "drewnianych" polecono nam dwa specyfiki do ewidentnego ununięcia bejcy . Pierwszy to papier ścierny , a drugi to strug . Niestety nie o to chodziło.
Chwila przemyśleń i w ruch poszły trzy dostępne pod ręką specyfiki .
1. Poczciwy Ludwik ...
... posłużył do wymycia i odtłuszczenia osady .
2. Mleczko Cif ...
... ze względu na mikrogranulki , wnika głęboko w strukturę , a daje się wypłukać wodą .
3. Woda utleniona ...
... ze względu na właściwości rozjaśniające i dezynfekujące .
Prace trwały około 6 godzin , włącznie z osuszaniem osady , żeby nie nawciagała zbyt głęboko wody . Po zabiegach "chemicznych" polerowanie papierkiem (bodaj 1200) i olejowanie , wigilijnym olejem lnianym .
Tak było przed zabiegami ... fotki zrobione w ciągu ostatnich trzech tygodni ...
A to fotki z dzisiejszego strzelanka . Osada z kilkoma warstwami oleju , o fajnym , jasnoorzechowym kolorku Myślę , że nawet na tych zdjęciach doskonale widać różnicę ...
Takie bliższe porównanie stare i odnowione ...
.
Na początku , po prostu Maciek wymył osadę , odtłuścił i lekko naolejował. Drewienko nabrało blasku , ale z orzechowym wyglądem , to to niewiele miało wspólnego . Bomba wybuchła po odkręceniu stopki i zrobieniu odwiertu celem dociążenia i wyważenia karabinka .
Ten orzeszek został w nieudolny sposób zabejcowany . Wielowarstwowo , ale po obu stronach w różny sposób . Bejca (sądząc po odwiercie ) głębiej wniknęła z lewej strony , ale generalnie ponad 0,5 cm wgłąb osady
Na forach "drewnianych" polecono nam dwa specyfiki do ewidentnego ununięcia bejcy . Pierwszy to papier ścierny , a drugi to strug . Niestety nie o to chodziło.
Chwila przemyśleń i w ruch poszły trzy dostępne pod ręką specyfiki .
1. Poczciwy Ludwik ...
... posłużył do wymycia i odtłuszczenia osady .
2. Mleczko Cif ...
... ze względu na mikrogranulki , wnika głęboko w strukturę , a daje się wypłukać wodą .
3. Woda utleniona ...
... ze względu na właściwości rozjaśniające i dezynfekujące .
Prace trwały około 6 godzin , włącznie z osuszaniem osady , żeby nie nawciagała zbyt głęboko wody . Po zabiegach "chemicznych" polerowanie papierkiem (bodaj 1200) i olejowanie , wigilijnym olejem lnianym .
Tak było przed zabiegami ... fotki zrobione w ciągu ostatnich trzech tygodni ...
A to fotki z dzisiejszego strzelanka . Osada z kilkoma warstwami oleju , o fajnym , jasnoorzechowym kolorku Myślę , że nawet na tych zdjęciach doskonale widać różnicę ...
Takie bliższe porównanie stare i odnowione ...
.
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
-
- Ściepnik
- Posty: 2652
- Rejestracja: 2009-08-25, 13:21
- Lokalizacja: Katowice
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 2009-03-07, 21:52
- Lokalizacja: Syreni gród
-
- Ściepnik
- Posty: 2652
- Rejestracja: 2009-08-25, 13:21
- Lokalizacja: Katowice
Szukałem i prócz papieru ściernego i struga nie wiele można znaleźć,znalazłem tylko coś takiego
http://www.coverax.pl/cleaning.html
Ostatnia pozycja w tabeli,niby pisze że wywabia lakiery i bejce ale czy sie nada.
Najlepiej by było na jakiejś starej osadzie spróbować .
http://www.coverax.pl/cleaning.html
Ostatnia pozycja w tabeli,niby pisze że wywabia lakiery i bejce ale czy sie nada.
Najlepiej by było na jakiejś starej osadzie spróbować .
HW97 .177,Remington Summit .177,Lov2 .177,C 2240 .177-Walther 2x20,Colt 1911,Hatsan 135 .22,CP1-M .177,CP1 .177,SPA p10 .22
-
- Ściepnik
- Posty: 648
- Rejestracja: 2010-10-24, 10:37
- Lokalizacja: Gdynia
Hej, od speca od drewna usłyszałem, że zaniedbane poplamione orzechowe osady trzeba potraktować kretem do rur (w b. słabiutkim stężeniu). W tygodniu dowiem się szczegółów, to (jeśli temat jeszcze aktualny) napiszę.
Miałem nawet fotki takiej osady os s400 przed i po zabiegu, ale.... zginęły wraz z poprzednim twardym dyskiem na amen
Miałem nawet fotki takiej osady os s400 przed i po zabiegu, ale.... zginęły wraz z poprzednim twardym dyskiem na amen
orzeszki....koniecznie
-
- Ściepnik
- Posty: 2652
- Rejestracja: 2009-08-25, 13:21
- Lokalizacja: Katowice
-
- Ściepnik
- Posty: 7972
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
... Tak Jarku , temat nadal aktualny Pozostały plamy w różnych miejscach , w sumie na pierwszy rzut oka niedostrzegalne , ale ponieważ to nie było zrobione równo i z zamysłem , to gdzieniegdzie bejca wniknęła bardzo głęboko. Drewienko już wygląda nieporównywalnie lepiej niż poprzednio , ale wszelkie sugestie jak to wyprowadzić do ładu , mile widziane ...cheng13 pisze:jeśli temat jeszcze aktualny
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
-
- Ściepnik
- Posty: 7972
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
-
- Ściepnik
- Posty: 7972
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
Pucu , pucu , chlastu , chlastu ...
Nie masz rączek jedenastu ...
Jest zaś Ludwik , Cif i woda ...
Walnutsowi dadzą zdrowia ...
Terpentyna efekt wyzwoli ...
Co może ulży w Twojej niedoli ...
Bedziesz miał frajdę z tego dłubania ..
.. tfu ... chciałem rzeknąć , że z szorowania ...
Nie masz rączek jedenastu ...
Jest zaś Ludwik , Cif i woda ...
Walnutsowi dadzą zdrowia ...
Terpentyna efekt wyzwoli ...
Co może ulży w Twojej niedoli ...
Bedziesz miał frajdę z tego dłubania ..
.. tfu ... chciałem rzeknąć , że z szorowania ...
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
-
- Ściepnik
- Posty: 3599
- Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
- Lokalizacja: Łódź
Możesz Maćku pójść w przeciwną stronę.
Kupić bejcę na bazie terpentyny (np. Starwax) w najciemniejszym kolorze (np. łupina orzecha) i przyciemnić całość
Masz dobrze oczyszczone drewienko, to powinno równomiernie przyjąć kolor.
Ja taką bejcą poprawiałem chwyt w osadzie od FWB300. Fotki w linku poniżej:
http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php ... c&start=15
Kupić bejcę na bazie terpentyny (np. Starwax) w najciemniejszym kolorze (np. łupina orzecha) i przyciemnić całość
Masz dobrze oczyszczone drewienko, to powinno równomiernie przyjąć kolor.
Ja taką bejcą poprawiałem chwyt w osadzie od FWB300. Fotki w linku poniżej:
http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php ... c&start=15
Uczę się strzelać od nowa
-
- Ściepnik
- Posty: 648
- Rejestracja: 2010-10-24, 10:37
- Lokalizacja: Gdynia
Już mam info o tym krecie do rur: trzeba najpierw ubrać gumowe, długie rękawice Potem rozcieńczyć kreta z wodą ok. 1:5. Ten roztwór nanosić dosyć szorstką gąbką na osadę i po kilku-kilkunastu minutach pod prysznic i zmyć porządnie całość. To rozjaśni osadę, ale też podniesie włoski na drewnie.
Ja bym sugerował wypróbować najpierw na jakiejś innej desce, albo na tym drewienku pod stopką (bo w razie czego i tak nic nie będzie widać). Gdybyście się zdecydowali na ten sposób, to napiszcie jak wyszło, oki?
To tyle, co się dowiedziałem o wyczyszczeniu osady
Ja bym sugerował wypróbować najpierw na jakiejś innej desce, albo na tym drewienku pod stopką (bo w razie czego i tak nic nie będzie widać). Gdybyście się zdecydowali na ten sposób, to napiszcie jak wyszło, oki?
To tyle, co się dowiedziałem o wyczyszczeniu osady
orzeszki....koniecznie
-
- Ściepnik
- Posty: 7972
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
cheng13 pisze: trzeba najpierw ubrać gumowe, długie rękawice
... jak się zdecydujemy , to ja potem napiszę , bo Maciek może nie mieć czym ....cheng13 pisze:Gdybyście się zdecydowali na ten sposób, to napiszcie jak wyszło, oki?
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy