Z innej beczki

Moderator: Hiszpan63

Awatar użytkownika
marek_c4
Posty: 59
Rejestracja: 2012-01-21, 08:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marek_c4 »

domino pisze:...Niektóre instukcje obsługi zabraniają przechylania silnka :! :idea:
Chyba chodzi tutaj o to żeby w silniku czterosuwowym, ssak pompy olejowej był zawsze zanurzony w oleju.
Podczas mocnego przechylenia silnika, olej może się przemieścić na tyle mocno że pompa olejowa przestanie podawać olej smarujący silnik.
W efekcie nastąpi zatarcie motorka.
QB-78 + DOE 3-9X40
==========

Pozdrawiam z Poznania
Marek
Awatar użytkownika
stiven22
Posty: 209
Rejestracja: 2011-01-06, 13:09
Lokalizacja: Wilkowuje

Post autor: stiven22 »

Silniki od kosiarek mają dość mały zakres obrotów z tego co wiem lubią stałe obroty i nie można ich pochylać ale można zamontować do starej kolumny silnika zaburtowego.

Co do prądnicy odpada mały prąd lepszy alternator i rozrusznik albo silnik od windy samochodowej bo łożyskowany "jest taka koncepcja z kumplem ale to kosztowne lepiej kupić oryginał"

Co do obrotów silnika mam zamiar je zredukować przekładnią 1:3 czyli by było około 2700max




W kosiarkach mino iż są to czterosuwy nie ma pomp olejowych tylko smarowanie rozbryzgowe. wiem bo kilka rozebrałem i naprawiałem często tryby rozrządu pełnią tą funkcje.

Ale generalnie Marku masz 100%racje.
Air Arms s410f 4,5 mm +BKL 237 + Hawke varmint II 4-16x44 AO Mil Dot
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 9
Rejestracja: 2012-01-28, 00:53
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maciej »

Silnik trzeba kupić fabryczny i w dobrym stanie. Do tego mozliwie prosty i najlepiej sprawdzony przez lata produkcji. Za to nie musi być nowy :) Moim czterometrowym bezikiem zasuwam po Wisle z czterokonną Yamahą. Dobrze idzie, ale jest trochę za ciężka dla rufy akurat mojej łódki, żałuję więc, że sprzedałem małą Hondę 2,3. Znajomy Orion pływa od lat po Wiśle i Pisie własnie z małą Hondą. Prosty, lekki i trwały silnik. Łatwy do przenoszenia, przewożenia i przechowywania. W tej klasie każdy silnik będzie głośny, dopiero Honda 5KM będzie zauważalnie cichsza, ale to nadal jeden cylinder, więc wibracje itd, a cena już spora. Przy małej Hondzie nalezy unikać wersji z gazem w suwaku, to po prostu bardzo niewygodne rozwiązanie, a jeżeli mamy wersję ze sprzęgłem odśrodkowym, to już jest idealny silnik do niedużej łódki. Silniki z tzw. kajakowe, z długim prostym wałem śruby, to techniczny anachronizm i raczej ciekawostka, niż sprzęt użytkowy, na rzece dość uciążliwa w użytkowaniu. Ale widziałem kajaki smigające z takimi silnikami i było ok. Przyzwoity silnik elektryczny z akumulatorem jest drogi, a znacznie bardziej uciążliwy w uzytkowaniu i ogranicza go pojemność akumulatora, co bardzo przeszkadza przy kilkudniowych wypadach nad wodę. Mniejsze silniki - Mikroma, Sevylor - nie sprawdzą sie w nurcie rzeki.

Polecam lekturę forów blizszych omawianemu tematowi, np - http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.ph ... ight=honda
http://www.motorowodny.com.pl/forum/index.php
Awatar użytkownika
domino
Posty: 119
Rejestracja: 2011-06-02, 07:14
Lokalizacja: zdwola

Post autor: domino »

SILNIK SPALINOWY 5,5KM 1800obr/min WOLNOOBROTOWY obroty pasują tylko ta waga
Awatar użytkownika
domino
Posty: 119
Rejestracja: 2011-06-02, 07:14
Lokalizacja: zdwola

Post autor: domino »

Chińskie silniki zaburtowe – prawda i mity. http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=1920&page=0
Baobab
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 437
Rejestracja: 2009-10-19, 07:58
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Baobab »

Szukam elektrycznego do pontonu. Macie jakieś doświadczenia z takimi silniczkami?
Awatar użytkownika
blind1
Posty: 361
Rejestracja: 2011-04-16, 17:32
Lokalizacja: Nowodwory

Post autor: blind1 »

Baobab pisze:Szukam elektrycznego do pontonu. Macie jakieś doświadczenia z takimi silniczkami?
Mam Minn Kote TRAXXIS/40 SC - http://www.rapa.net.pl/index.php/sklep? ... ory_id=778

Mucha nie siada, pływałem po Narwi, Bugu i daje radę ale to tylko w ramach testu. Preferuję starorzecza i jeziora. Przeważnie strefa ciszy dla tego taki wybór.

Silnik to nie wszystko, dobry akumulator żelowy ja mam 115Ah to kolejne 800zł - http://www.rapa.net.pl/index.php/sklep? ... ory_id=783 aha i zwróć uwagę na ciężar takiego akumulatorka :shock: masakra mój waży 27kg (musiałem wzmocnienie podłogi w pontonie zrobić, do tego dobry (specjalny prostownik to kolejne 450zł)

No ale jakie hobby jest tanie? :mrgreen:
Baobab
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 437
Rejestracja: 2009-10-19, 07:58
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Baobab »

Akumulatory mam dwa po 115Ah i jeden 45Ah z przeznaczeniem do głębokiego wyładowania. Prostownik do tego też nie problem. Do szczęścia tylko mi motorka brak bo podłoga się już robi na stolarni.
A co do " Muchy co nie siada " , no cóż na upartego obie bym jakoś ;) zniósł na sobie