Butla 2l czy 6l ?

Tu dajemy porady i oczekujemy odpowiedzi na pytania

Moderator: Hiszpan63

RETROPER
Posty: 25
Rejestracja: 2009-01-14, 11:06
Lokalizacja: Nowa Ruda/Wrocław

Post autor: RETROPER »

Miałem 6L, mam teraz 2L.
Kupiłem 6L tłumacząc sobie że napompuje flaszkę raz a dobrze i wystarczy mi na długo powietrza.
Wszystko super gdyby nie jeden drobny fakt, iż nie posiadam samochodu i butlę musiałem targać w rękach,
po przespacerowaniu się przez miasto do LOK'u z butlą i wniesieniu ją jeszcze na 4 piętro po schodach.
Musiałem sobie z godzinę dychnąć zanim mi przestały latać ręce i mogłem swobodnie złapać karabinek.
Doszedłem do wniosku, że nie ma co się męczyć i tarabanić ze sobą tyle złomu wiec zamieniłem na 2L.
Do serwisu AUER'a mam ok 100m wiec nie narzekam.

Inna jest też sprawa jeśli masz Dominatora czy jakiegoś butelkowca z którego masz ok 300 strzałów lub posiadanie dwóch kartuszy.
wtedy bierzesz karabinek, jedziesz na zlot, wracasz do domu i jeszcze na jeden wypad wystarczy powietrza.
FWB P70 Junior + Weaver GS 4,5-14x40
Heanel I-53 - do remontu
Rlyeh
Posty: 7226
Rejestracja: 2007-10-04, 23:47

Post autor: Rlyeh »

No i to się nazywa zdroworozsądkowe podejście do tematu. Nie zawsze więcej = lepiej.
Awatar użytkownika
krzysztof
-#Kustosz
-#Kustosz
Posty: 2008
Rejestracja: 2007-10-01, 22:22
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: krzysztof »

Retroper, Twoje podejście jest jak najbardziej zdroworozsądkowe. Szczerze mówiąc, to nie widziałem nikogo , kto by flachę 6l targał na plecach. Miałeś Kolego samozaparcie i krzepę Pudziana.
Krzysztof

Quackenbush i nowsze
RETROPER
Posty: 25
Rejestracja: 2009-01-14, 11:06
Lokalizacja: Nowa Ruda/Wrocław

Post autor: RETROPER »

krzysztof pisze:Szczerze mówiąc, to nie widziałem nikogo , kto by flachę 6l targał na plecach.
Cóż, ja chyba też :P
Jak się kiedyś dorobię Domiego albo Wilka, to 6L zapuka u mnie znowu
FWB P70 Junior + Weaver GS 4,5-14x40
Heanel I-53 - do remontu