Tajemnice Azjatki
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Ściepnik
- Posty: 2430
- Rejestracja: 2007-11-01, 00:54
- Lokalizacja: ŚWINOUJŚCIE
-
- Posty: 455
- Rejestracja: 2007-10-08, 19:01
- Lokalizacja: Wałcz
chinka cd...
trafiają sie, szkoda że na odwrót... zazwyczaj trafiasz na brak jeden na sto w teorii, tu muszisz trafić na dobry egzemplarz, przedewszystkim dobrze oglądnąć... z netu nie polecam kupować chinek, bo to jak gra w bingo
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 2007-12-12, 12:27
- Lokalizacja: Goleniów
-
- Ściepnik
- Posty: 2430
- Rejestracja: 2007-11-01, 00:54
- Lokalizacja: ŚWINOUJŚCIE
no lufa chyba niejest z blachy,jak się szanuje i dba to i chinka posłuży,ja jak swoją rocebrałem to niejest tak lich zrobiona,np. cylinder jest z litej stali bez szwów i dobrze wykonany,niema żadnych skaz ,zadziorów i nierówności,powiedział bym że jest wykonany dobrze.poza awarią sprężynki w spuście[moja ewidentna wina] nic nienawaliło i się niezapowiada.jedyne co mnie troszkę wkuża ,ale wiem że to dotyczy większości wiatrówek,nie tylko chinek ,to odkręcające sie śrubki podczas strzelania.
[scroll]# GAMO FALCON # SLAVIA 634#[/scroll]
-
- Posty: 455
- Rejestracja: 2007-10-08, 19:01
- Lokalizacja: Wałcz
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 2007-12-12, 12:27
- Lokalizacja: Goleniów
-
- Posty: 1197
- Rejestracja: 2007-10-06, 17:12
- Lokalizacja: Józefów
Cytat: odkręcające sie śrubki podczas strzelania.
Już kilka razy podawałem sposób na odkręcające się śrubki. A więc jeszcze raz: wyrzucamy oryginalne ze stożkowym łbem. Robimy w drewnie gniazdo o płaskim dnie i średnicy ok. 15 mm (ja miałem taki frez) i głębokości 2-3 mm. Dobieramy dwie śruby mające gwint nie do końca. Niegwintowanej części zostawiamy tyle ile jest grubości drewna + grubość podkładki fi 15 mm. Odcinamy nadmiar gwintu, pozostawiając tylko tyle ile ma grubości ucho w które wkręcamy ok. 3 mm. Przykręcamy, aż się zaciśnie.
Nie ma prawa się odkręcić.
Już kilka razy podawałem sposób na odkręcające się śrubki. A więc jeszcze raz: wyrzucamy oryginalne ze stożkowym łbem. Robimy w drewnie gniazdo o płaskim dnie i średnicy ok. 15 mm (ja miałem taki frez) i głębokości 2-3 mm. Dobieramy dwie śruby mające gwint nie do końca. Niegwintowanej części zostawiamy tyle ile jest grubości drewna + grubość podkładki fi 15 mm. Odcinamy nadmiar gwintu, pozostawiając tylko tyle ile ma grubości ucho w które wkręcamy ok. 3 mm. Przykręcamy, aż się zaciśnie.
Nie ma prawa się odkręcić.
-
- Posty: 455
- Rejestracja: 2007-10-08, 19:01
- Lokalizacja: Wałcz
-
- Posty: 1197
- Rejestracja: 2007-10-06, 17:12
- Lokalizacja: Józefów
-
- Ściepnik
- Posty: 2430
- Rejestracja: 2007-11-01, 00:54
- Lokalizacja: ŚWINOUJŚCIE