osada laminat FWB P70
Moderator: Hiszpan63
-
- Posty: 2095
- Rejestracja: 2007-10-02, 18:56
- Lokalizacja: z powrotem
-
- Posty: 653
- Rejestracja: 2008-08-06, 01:01
- Lokalizacja: Łódź
Jak najbardziej o płatkach . Przecież to nimi została zabejcowana osada FWB. Bez płatków to by już nie było to samo
Pozdrawiam
KWP
Pozdrawiam
KWP
PFTA
http://orzel.org.pl
http://orzel.org.pl
-
- -#Kustosz
- Posty: 2008
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:22
- Lokalizacja: Gdańsk
Powracamy do tematu.
Złapałem kilka chwil i efekty pracy poniżej:
Bakę machnąłem kilka razy bejcą palisander ( ze sześć razy). Trzy razy olejowana olejem lnianym tłoczonym na zimno. Pije jak smok, ale i sklejka sucha jak wiór. Będę ją smarował do oporu.
Efekt zadowalający, sklejka pięknie przyjęła bejcę i olej, wygląda nieźle. mam nadzieję, że osada wyjdzie tak samo dobrze. Kolor, w porównaniu do pierwotnego wyglądu, jest znacznie ciemniejszy i oto mi chodziło.
Zakończyłem szlif na papierze 800. Poprawiłem linię dremelkowania, trochę podpasowałem uchwyt pod moją dłoń.
Zdjąłem papierem, ile mogłem, czarną warstwę uchwytu. jestem zwolennikiem kolorystyki uchwytu identycznego jak osada, lub w tej tonacji.
Z dremelkowaniem szlifowanie zajęło mi pięć godzin.
Efekt po dwukrotnym bejcowaniu
Powoli widać finisz prac, myślę, że za kilka godzin pracy będzie koniec.
Złapałem kilka chwil i efekty pracy poniżej:
Bakę machnąłem kilka razy bejcą palisander ( ze sześć razy). Trzy razy olejowana olejem lnianym tłoczonym na zimno. Pije jak smok, ale i sklejka sucha jak wiór. Będę ją smarował do oporu.
Efekt zadowalający, sklejka pięknie przyjęła bejcę i olej, wygląda nieźle. mam nadzieję, że osada wyjdzie tak samo dobrze. Kolor, w porównaniu do pierwotnego wyglądu, jest znacznie ciemniejszy i oto mi chodziło.
Zakończyłem szlif na papierze 800. Poprawiłem linię dremelkowania, trochę podpasowałem uchwyt pod moją dłoń.
Zdjąłem papierem, ile mogłem, czarną warstwę uchwytu. jestem zwolennikiem kolorystyki uchwytu identycznego jak osada, lub w tej tonacji.
Z dremelkowaniem szlifowanie zajęło mi pięć godzin.
Efekt po dwukrotnym bejcowaniu
Powoli widać finisz prac, myślę, że za kilka godzin pracy będzie koniec.
Krzysztof
Quackenbush i nowsze
Quackenbush i nowsze
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 2008-08-27, 19:24
- Lokalizacja: Mazowieckie
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
-
- -#Srebrny Dobromir
- Posty: 1786
- Rejestracja: 2008-02-03, 19:27
- Lokalizacja: Łazy
-
- -#Kustosz
- Posty: 2008
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:22
- Lokalizacja: Gdańsk
-
- -#Złoty Dobromir
- Posty: 5295
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:04
- Lokalizacja: Swarzędz
-
- Posty: 2095
- Rejestracja: 2007-10-02, 18:56
- Lokalizacja: z powrotem
-
- -#Kustosz
- Posty: 2008
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:22
- Lokalizacja: Gdańsk
-
- -#Kustosz
- Posty: 2008
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:22
- Lokalizacja: Gdańsk
No to dzisiaj , wykorzystując siedzenie w domu - grypsko, zakończyłem dłubanie przy osadzie.
Bejcę - palisander, nałożyłem czterokrotne na suchą powierzchnię za każdym razem.
olejowanie, olejem lnianym tłoczonym na zimno. Po drugiej warstwie lekki szlif papierkiem 1200. Nałożone 6 warstw, a na koniec wosk do konserwacji mebli na bazie pszczelego.
Polerowanie flanelką za każdą warstwą nałożonego środka (po wyschnięciu oczywiście).
Efekt końcowy, wg mnie zdecydowanie lepszy niż stan wyjściowy. W dotyku osada milsza.
A tak P 70 wygląda po zmontowaniu w całość.
Podsumowanie:
całość prac wykonałem ręcznie, zdzieranie starych warstw, szlifowanie, wykończenie tylko przy pomocy rożnych gradacji papierków. Odnowienie zajęło mi w sumie 16 godzin, czyli tyle, ile innym wykonanie osady od początku.
Bejcę - palisander, nałożyłem czterokrotne na suchą powierzchnię za każdym razem.
olejowanie, olejem lnianym tłoczonym na zimno. Po drugiej warstwie lekki szlif papierkiem 1200. Nałożone 6 warstw, a na koniec wosk do konserwacji mebli na bazie pszczelego.
Polerowanie flanelką za każdą warstwą nałożonego środka (po wyschnięciu oczywiście).
Efekt końcowy, wg mnie zdecydowanie lepszy niż stan wyjściowy. W dotyku osada milsza.
A tak P 70 wygląda po zmontowaniu w całość.
Podsumowanie:
całość prac wykonałem ręcznie, zdzieranie starych warstw, szlifowanie, wykończenie tylko przy pomocy rożnych gradacji papierków. Odnowienie zajęło mi w sumie 16 godzin, czyli tyle, ile innym wykonanie osady od początku.
Krzysztof
Quackenbush i nowsze
Quackenbush i nowsze
-
- Posty: 2628
- Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
- Lokalizacja: Poznań
Krzysztof świetna robota osada bez porównania do orginału.
Może kidyś jak troszkę podniszcze swoją to zrobie w podobny sposób.
No a teraz coś o czym niesposób wspomnieć. Może byś tak córki namówił i machnął z 12 zdjęć z nimi i z różnymi twoimi wiatrókami i byśmy sobie kalendarz na 2009 zrobili .
Może kidyś jak troszkę podniszcze swoją to zrobie w podobny sposób.
No a teraz coś o czym niesposób wspomnieć. Może byś tak córki namówił i machnął z 12 zdjęć z nimi i z różnymi twoimi wiatrókami i byśmy sobie kalendarz na 2009 zrobili .
Diablik + Waver v10 2-10x38
-
- Posty: 653
- Rejestracja: 2008-08-06, 01:01
- Lokalizacja: Łódź
___ ___
__ _____ ___ __
______ ____ __
__________ _____
Pozdrawiam
KWP
__ _____ ___ __
______ ____ __
__________ _____
Pozdrawiam
KWP
Ostatnio zmieniony 2008-12-21, 18:17 przez KWP, łącznie zmieniany 3 razy.
PFTA
http://orzel.org.pl
http://orzel.org.pl
-
- -#Kustosz
- Posty: 2008
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:22
- Lokalizacja: Gdańsk
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 2008-08-27, 19:24
- Lokalizacja: Mazowieckie