Tajemnice Azjatki
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
Tajemnice Azjatki
Aż strach pomyśleć ile kilometrów przebyła, żeby cieszyć polskich strzelców i niszczyć puszki.
Chinka -=B-chyba-1=-, bo o niej mowa, nie znalazła tu jednak ni szacunku ni miłości.
Trafiła na dwóch szaleńców, którzy kilkoma prostymi narzędziami, zmusili ją by,odkryła przed nimi swoje bogate, orientalne wnętrze.
-----------------------------------
Kiedy stanęliśmy nad nią trzymając w naszych barbarzyńskich łapskach śrubokręty, kombinerki i młotek wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwe zadanie. Chinki znane są ze sporego napięcia wstępnego, które potrafi zrobić dziurę w ścianie, czy wybić zęba.
Naszym celem było obnażyć jej wszystkie słabości, wszystkie wstydliwe niedoskonałości kryjące się pod tandetnie polakierowanym drewienkiem.
Sama rozbiórka nie przyniosła większych trudności, ten sam schemat co zawsze:
3 śrubki - łoże
kontra + śruba główna - lufa z napinaczem
spust + bolec - wszystkie bebechy
вот к. техника
rzut okiem na całość:
Nic szczególnego, obita kolba, tłok z centralnym zaczepem i skórzaną uszczelką, warto jednak przyjrzeć się paru elementom bliżej
wyraźna bruzda na uszczelce - to nie może działać!
tłok zwijany z blachy z iście chińską precyzją:
prowadnica również (choć trzeba przyznać, że spasowana jest nieźle)
" mechanizm " spustowy - wykonany z dwóch elementów.
-języka z wygiętej blachy
-zaczepu ze zgrzanych blaszek.
Konstrukcja tego " mechanizmu " pozwalała by zrobić go z jednego elementu.
Do głowy przychodzą mi dwie przyczyny zrobienia z dwóch:
1. Jednoczęściowy " mechanizm " spustowy wymagałby użycia litego kawałka metalu, których Chińczycy wybitnie nie lubią się pozbywać.
2. Chiński konstruktor zwyczajnie wstydził się wypuścić jednoczęściowy " mechanizm " spustowy, przy którym toporne spuścidło z Iżewska wypada jak Record.
Ktoś, kto śledzi życie forum, kojarzy pewnie dyskusje o zmniejszaniu otworu przelotowego. Otóż chińscy konstruktorzy wymyślili o wiele prostszy mechanizm wspomagania poduszki powietrznej podczas strzału. Zasada działania jest podobna do zmniejszenia otworu - dodatkowo wytwarza się próg zwiększający opory powietrza na wylocie.
Te świetne parametry uzyskano dzięki nowatorskiemu pomysłowi umieszczenia portu ładowania z boku względem wylotu cylindra - tak, że oba otwory tylko częściowo się pokrywają.
Nie widać tego na zdjęciu, ale uszczelka to ścięty kawałek plastiku, który nie spełnia swojej roli... bardzo nie spełnia!
Sprężyna pięknie choć krzywo splanowana:
jednak nic na tym zdjęciu nie widać, chodzi o to, że jak sprężyna z jednej strony dochodzi do końca to z drugiej jest ze 2mm przerwy.
No i na koniec piękne drewienko z artystycznymi zaciekami przy stopce:
Jednak wszystkim malkontentom chińscy konstruktorzy przekazali wyraźny sygnał w postaci wnętrza drewienka. Kiedy na to patrzę oczyma wyobraźni widzę dalekowschodniego inżyniera wskazującego mnie palcem i mówiącego: "ciesz się gnoju, że cała tak nie wygląda" - Cieszę się! Dziękuję!
Czas zebrać wszystko do kupy, lub jak kto woli skręcić w całość.
Niestety prawa rządzące wszechświatem są nieubłagane. Krótkie, acz intensywne doświadczenie z wiatrówkami pozwoliło mi zdefiniować, ku chwale nauki, jedno z tych praw:
[shadow=cyan]-Raz rozkręcona wiatrówka zrobi wszystko, żeby nie być skręconą ponownie.-[/shadow]
stąd gubienie części, przewracanie się sprężynek w spuście i tysiące innych kłopotów.
W naszym przypadku walka toczyła się głównie z napięciem wstępnym, ale było coś jeszcze:
Boczne śruby łoza okazały się za długie i choć poprzedniemu właścicielowi wyraźnie to nie przeszkadzało, postanowiliśmy dodać podkładki - tak by drewienko dało się solidnie przykręcić, bez zostawiania takich śladów:
Jeśli chodzi o samo strzelanie z -=B-chyba-1=- to:
Fatalnie się naciąga!
Ma szczerbinkę gorszą niż w Harrym, oczywiście z TG
Ma krzywą lufę - więc nawet gamo 4x20 nie pomoże.
Ma całkiem przyjemny cykl strzału i naprawdę małego kopa.
Ma !!!koszmarny!!! spust z którym niewiele da się zrobić.
Jest brzydka
Trochę Diesluje. ale to też nasza wina
Gdybym miał 60zł to bym jej raczej nie kupił, ale gdybym miał duuuużo więcej to może bym nawet nabył taką do testowania przeróbek.
Na grilla raz na miesiąc z rodziną jest całkiem niezłym rozwiązaniem (może gdyby nie krzywa lufa), nie musimy się bać, że któryś z wujków, stryjków itd. rozwali nam sprzęt.
Chinka -=B-chyba-1=-, bo o niej mowa, nie znalazła tu jednak ni szacunku ni miłości.
Trafiła na dwóch szaleńców, którzy kilkoma prostymi narzędziami, zmusili ją by,odkryła przed nimi swoje bogate, orientalne wnętrze.
-----------------------------------
Kiedy stanęliśmy nad nią trzymając w naszych barbarzyńskich łapskach śrubokręty, kombinerki i młotek wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwe zadanie. Chinki znane są ze sporego napięcia wstępnego, które potrafi zrobić dziurę w ścianie, czy wybić zęba.
Naszym celem było obnażyć jej wszystkie słabości, wszystkie wstydliwe niedoskonałości kryjące się pod tandetnie polakierowanym drewienkiem.
Sama rozbiórka nie przyniosła większych trudności, ten sam schemat co zawsze:
3 śrubki - łoże
kontra + śruba główna - lufa z napinaczem
spust + bolec - wszystkie bebechy
вот к. техника
rzut okiem na całość:
Nic szczególnego, obita kolba, tłok z centralnym zaczepem i skórzaną uszczelką, warto jednak przyjrzeć się paru elementom bliżej
wyraźna bruzda na uszczelce - to nie może działać!
tłok zwijany z blachy z iście chińską precyzją:
prowadnica również (choć trzeba przyznać, że spasowana jest nieźle)
" mechanizm " spustowy - wykonany z dwóch elementów.
-języka z wygiętej blachy
-zaczepu ze zgrzanych blaszek.
Konstrukcja tego " mechanizmu " pozwalała by zrobić go z jednego elementu.
Do głowy przychodzą mi dwie przyczyny zrobienia z dwóch:
1. Jednoczęściowy " mechanizm " spustowy wymagałby użycia litego kawałka metalu, których Chińczycy wybitnie nie lubią się pozbywać.
2. Chiński konstruktor zwyczajnie wstydził się wypuścić jednoczęściowy " mechanizm " spustowy, przy którym toporne spuścidło z Iżewska wypada jak Record.
Ktoś, kto śledzi życie forum, kojarzy pewnie dyskusje o zmniejszaniu otworu przelotowego. Otóż chińscy konstruktorzy wymyślili o wiele prostszy mechanizm wspomagania poduszki powietrznej podczas strzału. Zasada działania jest podobna do zmniejszenia otworu - dodatkowo wytwarza się próg zwiększający opory powietrza na wylocie.
Te świetne parametry uzyskano dzięki nowatorskiemu pomysłowi umieszczenia portu ładowania z boku względem wylotu cylindra - tak, że oba otwory tylko częściowo się pokrywają.
Nie widać tego na zdjęciu, ale uszczelka to ścięty kawałek plastiku, który nie spełnia swojej roli... bardzo nie spełnia!
Sprężyna pięknie choć krzywo splanowana:
jednak nic na tym zdjęciu nie widać, chodzi o to, że jak sprężyna z jednej strony dochodzi do końca to z drugiej jest ze 2mm przerwy.
No i na koniec piękne drewienko z artystycznymi zaciekami przy stopce:
Jednak wszystkim malkontentom chińscy konstruktorzy przekazali wyraźny sygnał w postaci wnętrza drewienka. Kiedy na to patrzę oczyma wyobraźni widzę dalekowschodniego inżyniera wskazującego mnie palcem i mówiącego: "ciesz się gnoju, że cała tak nie wygląda" - Cieszę się! Dziękuję!
Czas zebrać wszystko do kupy, lub jak kto woli skręcić w całość.
Niestety prawa rządzące wszechświatem są nieubłagane. Krótkie, acz intensywne doświadczenie z wiatrówkami pozwoliło mi zdefiniować, ku chwale nauki, jedno z tych praw:
[shadow=cyan]-Raz rozkręcona wiatrówka zrobi wszystko, żeby nie być skręconą ponownie.-[/shadow]
stąd gubienie części, przewracanie się sprężynek w spuście i tysiące innych kłopotów.
W naszym przypadku walka toczyła się głównie z napięciem wstępnym, ale było coś jeszcze:
Boczne śruby łoza okazały się za długie i choć poprzedniemu właścicielowi wyraźnie to nie przeszkadzało, postanowiliśmy dodać podkładki - tak by drewienko dało się solidnie przykręcić, bez zostawiania takich śladów:
Jeśli chodzi o samo strzelanie z -=B-chyba-1=- to:
Fatalnie się naciąga!
Ma szczerbinkę gorszą niż w Harrym, oczywiście z TG
Ma krzywą lufę - więc nawet gamo 4x20 nie pomoże.
Ma całkiem przyjemny cykl strzału i naprawdę małego kopa.
Ma !!!koszmarny!!! spust z którym niewiele da się zrobić.
Jest brzydka
Trochę Diesluje. ale to też nasza wina
Gdybym miał 60zł to bym jej raczej nie kupił, ale gdybym miał duuuużo więcej to może bym nawet nabył taką do testowania przeróbek.
Na grilla raz na miesiąc z rodziną jest całkiem niezłym rozwiązaniem (może gdyby nie krzywa lufa), nie musimy się bać, że któryś z wujków, stryjków itd. rozwali nam sprzęt.
... z warzyw najbardziej lubię tytoń.
-
- -#Złoty Dobromir
- Posty: 5295
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:04
- Lokalizacja: Swarzędz
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
-
- Posty: 608
- Rejestracja: 2007-10-08, 11:07
- Lokalizacja: Olsztyn
Chinkę po robocie widziałem i obmacałem. Łza mi się zakręciła w oku, bo przypomniałem sobie pierwszą w życiu wiatrówkę jaką trzymałem w rękach jako dziecię. Łzę otarłem i szybko złapałem za swoje HW, żeby totalnie się nie rozkleić. Pomogło...
HW-80ksd + DOT 4-16x42AO, QB78 Deluxe - UKRADZIONY PRZEZ MACIEJA BAJKOWSKIEGO Z PSEUDO SERWISU WIARUS, Crosman 1077 + Leapers Mini 4x32, a Swawolna uber alles!
-
- Posty: 453
- Rejestracja: 2007-10-08, 07:06
- Lokalizacja: Września
-
- Posty: 576
- Rejestracja: 2007-10-05, 15:01
- Lokalizacja: tuszyn
-
- Posty: 1197
- Rejestracja: 2007-10-06, 17:12
- Lokalizacja: Józefów
-
- Posty: 825
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:51
- Lokalizacja: Auschwitz
Co chcecie poprawiać jak lufa jest krzywa. No chyba że da się wyprostować jako tako.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
-
- Ściepnik
- Posty: 1160
- Rejestracja: 2007-10-05, 06:59
- Lokalizacja: Sulejówek
Moja jest identyko (nawet ta krzywa lufa ).Cykl strzału-nie powiem przyjemny-ale to zasługa spracowania przez te trzy latka...
Tylko niech mi jakaś dobra dusza powie jak wymienić tą ****** uszczelką tłoka-bo moja już swoje zrobiła.....
Tylko niech mi jakaś dobra dusza powie jak wymienić tą ****** uszczelką tłoka-bo moja już swoje zrobiła.....
FWB 300 "Palemka"
FWB 600 + Burris Timberline 4.5-14x32
Remington 1858 Uberti .44
Ruger Mk2 Target .22
CZ P10C 9x19
FWB 600 + Burris Timberline 4.5-14x32
Remington 1858 Uberti .44
Ruger Mk2 Target .22
CZ P10C 9x19
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
ha!, to Ci powiem. Zmierz średnicę komory sprężania. Dobierz jakieś Zepto podobne, albo poproś np. Hogana, żeby dobrał. Jeśli będzie to konieczne, to zrób lub zamów stożek przejściowy - taki stożek jak np. w Harrym zakończony śrubą, która wkręcasz w tłok.
Lufę zaś ponoć stosunkowo łatwo wyprostować jeśli zgięta jest w kostce - na siłę, powinna się prostować w tym miejscu gdzie się zgięła - takie prawa ponoć władają rurami grubościennymi jakimi są lufy.
Lufę zaś ponoć stosunkowo łatwo wyprostować jeśli zgięta jest w kostce - na siłę, powinna się prostować w tym miejscu gdzie się zgięła - takie prawa ponoć władają rurami grubościennymi jakimi są lufy.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Ur., łącznie zmieniany 1 raz.
... z warzyw najbardziej lubię tytoń.
-
- Posty: 1197
- Rejestracja: 2007-10-06, 17:12
- Lokalizacja: Józefów
-
- Posty: 453
- Rejestracja: 2007-10-08, 07:06
- Lokalizacja: Września
jak to jest w przypadku rur grubościennych to nie wiem, ale lufa odegnie się na pewno w miejscu, w którym będą największe naprężenia. W związku z tym, że lufa jest zamocowana w kostce, która ma od niej znacznie większą sztywność zgięcie nastąpi w punkcie przejścia z lufy do kostki - tam siła będzie największa.
W przypadku gdy zginamy drut mamy do czynienia z sytuacją odmienną. W wyniku gięcia następuje utwardzenie materiału poprzez zgniot. Po kilku zgięciach zaczyna się on odkształcać w innym miejscu, gdyż punkt poprzedni wcześniejszego zginania się wzmocni
W przypadku gdy zginamy drut mamy do czynienia z sytuacją odmienną. W wyniku gięcia następuje utwardzenie materiału poprzez zgniot. Po kilku zgięciach zaczyna się on odkształcać w innym miejscu, gdyż punkt poprzedni wcześniejszego zginania się wzmocni
HW97K by Hogan + DOT 6x24x42 MD
IŻ-38
IŻ-38
-
- Ściepnik
- Posty: 1160
- Rejestracja: 2007-10-05, 06:59
- Lokalizacja: Sulejówek
Ale tej śruby nie idzie ruszyć-już próbowałem....
FWB 300 "Palemka"
FWB 600 + Burris Timberline 4.5-14x32
Remington 1858 Uberti .44
Ruger Mk2 Target .22
CZ P10C 9x19
FWB 600 + Burris Timberline 4.5-14x32
Remington 1858 Uberti .44
Ruger Mk2 Target .22
CZ P10C 9x19
-
- -#Złoty Dobromir
- Posty: 5295
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:04
- Lokalizacja: Swarzędz
-
- Posty: 576
- Rejestracja: 2007-10-05, 15:01
- Lokalizacja: tuszyn