Krótka historia "Chinki" QB 36
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Posty: 604
- Rejestracja: 2011-01-20, 11:20
- Lokalizacja: Radzymin
Krótka historia "Chinki" QB 36
Krótka historia „Chinki” QB 36
Jak w temacie, chciałem opisać w kilku zdaniach moje doświadczenia z karabinkiem QB 36
Jak pisałem w temacie powitań, strzelam od niedawna a wspomnianą Chinkę kupiłem rok temu i był to zakup spontaniczny i nieprzemyślany. Pewnie niezbyt rozsądny, ale czy na pewno?
Po roku „pstrykania” zaczęły targać mną dylematy: czy strzelec do d…., czy karabinek płata figle? Tylko że od kilku lat strzelam z broni palnej i nigdy nie było tragedii, no więc szukanie po internecie i oczywiście mnóstwo opinii że: „to szajs, kiszka i do niczego się nie nadaje”
W moim powitaniu na forum wspomniałem że mnie wkurza rozrzut na co jeden z kolegów odpisał żeby uspokoić nerwy, zabrać złomka i przyjechać na Bemowo.
Powiem szczerze, jak zobaczyłem sprzęty kolegów, to wstydziłem się pokazać z czym przyjechałem. Po dłuższej chwili rozpakowałem złomka (o dziwo nikt się nie śmiał), koledzy obejrzeli i pierwsze pytanie jakie usłyszałem to: czy to egzemplarz pudełkowy i czy było zrobione koronowanie lufy? Fart chciał że na spotkaniu był Michał (firma CEKAUS) ,
Obejrzał, cmoknął i rzucił: „przyjedź to coś podłubiemy”
Nie wiedząc czego się mogę spodziewać pojechałem, chinka pod pachą i znowu konsternacja bo panowie mają zdeponowane do naprawy takie sprzęty że szczęka opada a ja taki złomek przytargałem. Michał wyfrezował koronę a kolega Maciek ogarnął całą resztę, to znaczy: rozebrał złomka na czynniki pierwsze, po czyszczeniu i weryfikacji doszliśmy do wniosku że coś co fabrycznie miało być sprężyną i coś co imituje prowadnicę nie nadaje się do niczego, poszły bebechy z renomowanej firmy i efekty są widoczne na fotkach tarcz.
Pierwsza fotka – przed wizytą w CEKAUS
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/83d ... 7c924.html
Druga fotka – po modernizacjach
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2f9 ... 0323d.html
Obie tarcze strzelane z 10m. pozycja stojąca bez podpórki (sportowa) po 10 strzałów.
Na drugiej tarczy ten odskok na „8” to moja wina (zerwany)
Dodam jeszcze że strzelany z seryjnych przyrządów TRI-GLO
Wielkie podziękowania dla kolegi Przemka (Hiszpan63) który zaprosił mnie na Bemowo i chętnie pomagał i podpowiadał.
Dziękuję kolegom Michałowi i Maciejowi za to że bardzo profesjonalnie podeszli do tematu i zmodernizowali mój karabinek.
Pozdrawiam wszystkich których już poznałem i tych których poznam w przyszłości .
Donkihot.
Jak w temacie, chciałem opisać w kilku zdaniach moje doświadczenia z karabinkiem QB 36
Jak pisałem w temacie powitań, strzelam od niedawna a wspomnianą Chinkę kupiłem rok temu i był to zakup spontaniczny i nieprzemyślany. Pewnie niezbyt rozsądny, ale czy na pewno?
Po roku „pstrykania” zaczęły targać mną dylematy: czy strzelec do d…., czy karabinek płata figle? Tylko że od kilku lat strzelam z broni palnej i nigdy nie było tragedii, no więc szukanie po internecie i oczywiście mnóstwo opinii że: „to szajs, kiszka i do niczego się nie nadaje”
W moim powitaniu na forum wspomniałem że mnie wkurza rozrzut na co jeden z kolegów odpisał żeby uspokoić nerwy, zabrać złomka i przyjechać na Bemowo.
Powiem szczerze, jak zobaczyłem sprzęty kolegów, to wstydziłem się pokazać z czym przyjechałem. Po dłuższej chwili rozpakowałem złomka (o dziwo nikt się nie śmiał), koledzy obejrzeli i pierwsze pytanie jakie usłyszałem to: czy to egzemplarz pudełkowy i czy było zrobione koronowanie lufy? Fart chciał że na spotkaniu był Michał (firma CEKAUS) ,
Obejrzał, cmoknął i rzucił: „przyjedź to coś podłubiemy”
Nie wiedząc czego się mogę spodziewać pojechałem, chinka pod pachą i znowu konsternacja bo panowie mają zdeponowane do naprawy takie sprzęty że szczęka opada a ja taki złomek przytargałem. Michał wyfrezował koronę a kolega Maciek ogarnął całą resztę, to znaczy: rozebrał złomka na czynniki pierwsze, po czyszczeniu i weryfikacji doszliśmy do wniosku że coś co fabrycznie miało być sprężyną i coś co imituje prowadnicę nie nadaje się do niczego, poszły bebechy z renomowanej firmy i efekty są widoczne na fotkach tarcz.
Pierwsza fotka – przed wizytą w CEKAUS
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/83d ... 7c924.html
Druga fotka – po modernizacjach
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2f9 ... 0323d.html
Obie tarcze strzelane z 10m. pozycja stojąca bez podpórki (sportowa) po 10 strzałów.
Na drugiej tarczy ten odskok na „8” to moja wina (zerwany)
Dodam jeszcze że strzelany z seryjnych przyrządów TRI-GLO
Wielkie podziękowania dla kolegi Przemka (Hiszpan63) który zaprosił mnie na Bemowo i chętnie pomagał i podpowiadał.
Dziękuję kolegom Michałowi i Maciejowi za to że bardzo profesjonalnie podeszli do tematu i zmodernizowali mój karabinek.
Pozdrawiam wszystkich których już poznałem i tych których poznam w przyszłości .
Donkihot.
Non mitterent iustus ledo, in es est ingenti.
Nie strzelać tylko trafiać, sztuka to przeogromna.
Nie strzelać tylko trafiać, sztuka to przeogromna.
-
- Ściepnik
- Posty: 7972
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
Hmmm ... otwarte , na stojaka ... już wiesz , że warto było pogrzebać ... brawodonkihot pisze:Druga fotka – po modernizacjach
http://www.fotosik.pl/pok...67c140323d.html
Niech to będzie informacja dla wszystkich , którzy z jakiegoś powodu mają kompleksy co do swojego sprzętu ... nikt z nikogo się nie śmieje , jak możemy poradzimy lub damy namiar na Takich co pomogą ...donkihot pisze:Po dłuższej chwili rozpakowałem złomka (o dziwo nikt się nie śmiał)
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
-
- -#Srebrny Dobromir
- Posty: 1786
- Rejestracja: 2008-02-03, 19:27
- Lokalizacja: Łazy
-
- Ściepnik
- Posty: 2430
- Rejestracja: 2007-11-01, 00:54
- Lokalizacja: ŚWINOUJŚCIE
Dla potwierdzenia tego ,znaczy reakcji innych,powiem,że jak ja się pokazałem ze swoim "chińskim złomkiem " na zlocie forum ,też nikt się nie śmiał,co prawda parcia nie było na strzelanie z tego . Ogólnie pojechałem tam ,aby spędzić dobrze czas i poznać Kolegów po lufie .W każdym bądź razie czułem się dobrze przechadzając się z "B-coś tam"
[scroll]# GAMO FALCON # SLAVIA 634#[/scroll]
-
- Posty: 213
- Rejestracja: 2010-07-06, 10:40
- Lokalizacja: zza winkla
Bardzo pokrzepiająca historia. Jak widać można czerpać satysfakcję również z tańszego karabinka.
Co do atmosfery Swawolnej i spotkań na Bemowie to potwierdzam.
Tu nie ma parcia na wyniki, a już bron Boże na popisywanie się sprzętami.
Chodzi o sympatyczne spędzenie czasu wśród fantastycznych ludzi podzielających to samo hobby.
czysta rekreacja
Co do atmosfery Swawolnej i spotkań na Bemowie to potwierdzam.
Tu nie ma parcia na wyniki, a już bron Boże na popisywanie się sprzętami.
Chodzi o sympatyczne spędzenie czasu wśród fantastycznych ludzi podzielających to samo hobby.
czysta rekreacja
Proszę kontaktować się tylko na mail: slavek_t@interia.pl
Nie wchodzę na forum Darasa i nie odpisuję na PW
Nie wchodzę na forum Darasa i nie odpisuję na PW
-
- Posty: 584
- Rejestracja: 2009-12-18, 11:30
- Lokalizacja: Pabianice
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
-
- Posty: 585
- Rejestracja: 2010-08-09, 11:02
- Lokalizacja: Radom
I z kóz się śmieją Szczególnie z kóz! Hm, a może nie "z", ale "do"? Kto to wie...KbUr35 pisze:Każdy się śmieje z każdego...
Z własnych doświadczeń mogę potwierdzić, że na Bemowie zajebiaszcza atmosfera panuje.
I dobrze, że rad posłuchałeś, Przemka szczególnie, bo ma chłopak pod czaszka dobre pomysły
Slavia 634 + PP 6x40
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 2009-03-07, 21:52
- Lokalizacja: Syreni gród
Re: Krótka historia "Chinki" QB 36
Cieszę się, że jesteś zadowolony Ja bym z 10 m z wolnej ręki, z pozycji stojącej nie strzelił takiego skupienia z mojego sprzętu. Kolejny raz powtarzam - nie sprzęt się liczy, a operator. Jak tak dalej pójdzie to Qbetka zacznie Cię ograniczać. Zbieramy fundusze i rozglądamy się w przyszłości za jakimiś dwoma FWB300 do renowacji? Nie wiem jak Ty, ale ja złapałem wirusa...donkihot pisze:
Dziękuję kolegom Michałowi i Maciejowi za to że bardzo profesjonalnie podeszli do tematu i zmodernizowali mój karabinek.
-
- Posty: 604
- Rejestracja: 2011-01-20, 11:20
- Lokalizacja: Radzymin
Niestety jest poza moimi zdolnościami budżetowymi, ale jak by było mnie stać to reflektowałbym na taki z literką "S" - regulowana baka jest nieoceniona. Karabinek marzenie.debowy pisze:Zbieramy fundusze i rozglądamy się w przyszłości za jakimiś dwoma FWB300 do renowacji? Nie wiem jak Ty, ale ja złapałem wirusa...
Non mitterent iustus ledo, in es est ingenti.
Nie strzelać tylko trafiać, sztuka to przeogromna.
Nie strzelać tylko trafiać, sztuka to przeogromna.
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
Za regulowaną bakę odpowiada literka Udonkihot pisze:reflektowałbym na taki z literką "S" - regulowana baka jest nieoceniona
300S w stanie prawie wykopkowym (link) dorwałem za około 500 złych.
... z warzyw najbardziej lubię tytoń.
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 2009-03-07, 21:52
- Lokalizacja: Syreni gród
O to właśnie chodzi. Za 500-600 zł można wyrwać powiedzmy 30 letnią i sobie powolutku odrestaurować. Jeśli chodzi o drewno to wiem z czym to się już je, a mechanika w tym karabinie to też nie wielka filozofia. Robiłem już 3 takie. Wszystko zrobione tak przemyślanie i logicznie, że montaż i demontaż ze smarowaniem to 30-40 minut.KbUr35 pisze:Za regulowaną bakę odpowiada literka Udonkihot pisze:reflektowałbym na taki z literką "S" - regulowana baka jest nieoceniona
300S w stanie prawie wykopkowym (link) dorwałem za około 500 złych.
Ja przymierzałbym się do wersji S jako że najcięższa (coby w zimę w piwnicy nie stracić formy- moje HW to 5,5 kg) i moim zdaniem najładniejsza. O, to-to: http://egun.de/market/item.php?id=3133597
-
- Posty: 604
- Rejestracja: 2011-01-20, 11:20
- Lokalizacja: Radzymin
Piękny i komplet insertów. Walcz, jak kupisz to może dasz kila śrucin wypyknąć.debowy pisze:O, to-to: http://egun.de/market/item.php?id=3133597
Non mitterent iustus ledo, in es est ingenti.
Nie strzelać tylko trafiać, sztuka to przeogromna.
Nie strzelać tylko trafiać, sztuka to przeogromna.
-
- Posty: 127
- Rejestracja: 2009-03-07, 21:52
- Lokalizacja: Syreni gród
Powalczę za miesiąc, może dwa. Mam samochód do odbioru 400 zł za pompę wody i uszczelnienie silnika... Reasumując w ciągu ostatnich 2 tygodni poszło 1200 zł na przegub, gaz, poduszkę od silnika i inne pierdoły. Oj długo będę się zbierał.donkihot pisze:Piękny i komplet insertów. Walcz, jak kupisz to może dasz kila śrucin wypyknąć.debowy pisze:O, to-to: http://egun.de/market/item.php?id=3133597