Również FWB 300s, dla porównania...
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze, krzysztof
-
- Posty: 2095
- Rejestracja: 2007-10-02, 18:56
- Lokalizacja: z powrotem
Również FWB 300s, dla porównania...
Witam, chciałem się dziś pochwalić nowym nabytkiem. Właśnie przyszedł do mnie oczekiwany FWB 300s, zakupiony od Grześka F ( Eurotransfer ). Muszę przyznać, że stan wydaje się być zgodny z zapewnieniami Grześka, karabinek z rąk prywatnych, zadbany. Wizualnie nie mam się co czepiać. Technicznie się okaże po wizycie u Hogana, ale to już po Nowym Roku. Zmierzyłem na chrono, trzyma w serii 10 strzałów ok 8J, prędkość ok 177-178m/s. Więc nie powinno być źle...
Nie był tani, ale mam nadzieję, że warto. Numer jego to 166590, a więc...
Jak widać, oksyda nie jest tragiczna, podobno nie robiona, ale prawdę zna tylko były właściciel...
Drewienko też niczego sobie, jak na ten wiek. Ale zastanawiam się, czy nie przelecieć lekko papierkiem, pociągnąć woskiem i olejem lnianym. Zawsze to go trochę odświeży, zresztą chwyt i tak chcę pobejcować na mocno ciemno. Co do baki, jeszcze nie jestem zdecydowany, ale...
Korona lufy również występuje, a i gwint słabo, ale widać
I na koniec z lupka, weaver RV9, myślę, że jest odpowiedni do FWB, lekki, krótki i ...pasuje.
Niestety nie jest to lekka wiatrówka. W komplecie fabrycznym z diopterem waży aż 4,7 kg, z lupką i montażem odpowiednio więcej. Do strzelania z wolnej ręki się zupełnie nie nadaje, przynajmniej dla mnie. Ale za to z podpórki niech się schowają PCP. Cykl króciutki, spust miodny, język regulowany na boki, przód/tył, dwa stopnie-bajka
Zakup 300s utrwalił i umocnił mój niedawno zaszczepiony zachwyt nad tą konstrukcją i raczej pozostanę mu wierny( mam nadzieje ). Ze zdrowym sumieniem mogę polecić,
pozdrawiam, Cezar
Aaa i jeszcze tarczka, tak na szybko. Pięć strzałów z podpórki siedząc, tomitex LOK, 7m( ligowa odległość ), z lupką...
Na dłuższą metę na taką odległość to tylko diopter, lupka moment się nudzi...
Nie był tani, ale mam nadzieję, że warto. Numer jego to 166590, a więc...
Jak widać, oksyda nie jest tragiczna, podobno nie robiona, ale prawdę zna tylko były właściciel...
Drewienko też niczego sobie, jak na ten wiek. Ale zastanawiam się, czy nie przelecieć lekko papierkiem, pociągnąć woskiem i olejem lnianym. Zawsze to go trochę odświeży, zresztą chwyt i tak chcę pobejcować na mocno ciemno. Co do baki, jeszcze nie jestem zdecydowany, ale...
Korona lufy również występuje, a i gwint słabo, ale widać
I na koniec z lupka, weaver RV9, myślę, że jest odpowiedni do FWB, lekki, krótki i ...pasuje.
Niestety nie jest to lekka wiatrówka. W komplecie fabrycznym z diopterem waży aż 4,7 kg, z lupką i montażem odpowiednio więcej. Do strzelania z wolnej ręki się zupełnie nie nadaje, przynajmniej dla mnie. Ale za to z podpórki niech się schowają PCP. Cykl króciutki, spust miodny, język regulowany na boki, przód/tył, dwa stopnie-bajka
Zakup 300s utrwalił i umocnił mój niedawno zaszczepiony zachwyt nad tą konstrukcją i raczej pozostanę mu wierny( mam nadzieje ). Ze zdrowym sumieniem mogę polecić,
pozdrawiam, Cezar
Aaa i jeszcze tarczka, tak na szybko. Pięć strzałów z podpórki siedząc, tomitex LOK, 7m( ligowa odległość ), z lupką...
Na dłuższą metę na taką odległość to tylko diopter, lupka moment się nudzi...
Ostatnio zmieniony 2007-12-08, 01:10 przez Cezar, łącznie zmieniany 1 raz.
dla siebie żyjesz dniem dzisiejszym, dla swoich bliskich-każdym kolejnym...
żyj , a nie istniej
PS+GS
żyj , a nie istniej
PS+GS
-
- Posty: 242
- Rejestracja: 2007-10-04, 22:10
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Posty: 2095
- Rejestracja: 2007-10-02, 18:56
- Lokalizacja: z powrotem
Widziałem, godzinę wyłem. Piękny
O tej wygiętej słyszałem, nawet Chornelka w takiej pozycji widziałem. Ale na to trzeba lat treningu. Na dzień dzisiejszy chyba bym się trwale uszkodził, przyjmując taką postawę. Ale potrenuję, postaram się
Poza tym to dziewczę pewnie stawy ma sprawne, łokcie też.
O tej wygiętej słyszałem, nawet Chornelka w takiej pozycji widziałem. Ale na to trzeba lat treningu. Na dzień dzisiejszy chyba bym się trwale uszkodził, przyjmując taką postawę. Ale potrenuję, postaram się
Poza tym to dziewczę pewnie stawy ma sprawne, łokcie też.
dla siebie żyjesz dniem dzisiejszym, dla swoich bliskich-każdym kolejnym...
żyj , a nie istniej
PS+GS
żyj , a nie istniej
PS+GS
-
- -#Złoty Dobromir
- Posty: 5295
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:04
- Lokalizacja: Swarzędz
-
- Ściepnik
- Posty: 3599
- Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 2095
- Rejestracja: 2007-10-02, 18:56
- Lokalizacja: z powrotem
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
-
- Posty: 2095
- Rejestracja: 2007-10-02, 18:56
- Lokalizacja: z powrotem
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
-
- Posty: 2095
- Rejestracja: 2007-10-02, 18:56
- Lokalizacja: z powrotem
-
- Posty: 242
- Rejestracja: 2007-10-04, 22:10
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 2007-12-08, 13:04
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Również FWB 300s, dla porównania...
Witam Wszystkich Serdeczniedagoo pisze:...
Nie był tani, ale mam nadzieję, że warto. Numer jego to 166590, a więc...
...Niestety nie jest to lekka wiatrówka. W komplecie fabrycznym z diopterem waży aż 4,7 kg, z lupką i montażem odpowiednio więcej. Do strzelania z wolnej ręki się zupełnie nie nadaje, przynajmniej dla mnie. Ale za to z podpórki niech się schowają PCP. Cykl króciutki, spust miodny, język regulowany na boki, przód/tył, dwa stopnie-bajka
Zakup 300s utrwalił i umocnił mój niedawno zaszczepiony zachwyt nad tą konstrukcją i raczej pozostanę mu wierny( mam nadzieje ). Ze zdrowym sumieniem mogę polecić,
pozdrawiam, Cezar...
To mój pierwszy post tutaj choć tekstów już trochę było
Gratuluje karabinka - to moja miłość od dobrych 4-5 lat i niedługo do niej wrócę
Sądząc po numerze wiatrówka ta pochodzi z okresu pomiędzy grudniem 1974 a kwietniem 1975 roku
Co do strzelanie z wolnej ręki to własnie do tego ta wiatrówka zostałą stworzona i tutaj jej waga jest zaletą a nie wadą .
Strzelam często w magazynie z Kolegą który dotąd nie miał ŻADNEGO doświadczenia z wiatrówkami a strzela naprawdę dobrze .
Strzelaliśmy z LGM-2, FWB 300S Uniwersal czy Anschutza 380 (tego dla Waldka ) a ostatnio z FWB 300S Junior i Kamil stwierdził, że z cięższych i ciążących na lufę wiatrówek lepiej sie srzela bo wahania są wolniejsze i spokojniejsze - a strzelamy z 10 metrów z wolnej ręki do tarczy Kp10 .
Pozdrawiam Andrzej Kliszewski
-
- Posty: 2095
- Rejestracja: 2007-10-02, 18:56
- Lokalizacja: z powrotem
Miło Cię tu widzieć Andrzeju
A ten antek Waldka piękny, szkoda, że ktoś ma prawo pierwokupu, jak mu się znudzi
To już wiesz, do czego mi potrzebny ten kuferek
pozdrawiam, Cezar
Już parę osób mnie o tym przekonywało, próbuję, choć z mizernym efektem. Miałem operację na lewym łokciu, mam kłopoty z wyprostowaniem i zgięciem ręki do końca. Ale mimo tego jeszcze popróbuję. Tak myślałem, żeby sobie dorobić palmrest, trochę mi brakuje do wygodnego oparcia łokcia o biodro.AndrzejK pisze:Co do strzelanie z wolnej ręki to właśnie do tego ta wiatrówka zostałą stworzona i tutaj jej waga jest zaletą a nie wadą .
A ten antek Waldka piękny, szkoda, że ktoś ma prawo pierwokupu, jak mu się znudzi
To już wiesz, do czego mi potrzebny ten kuferek
pozdrawiam, Cezar
dla siebie żyjesz dniem dzisiejszym, dla swoich bliskich-każdym kolejnym...
żyj , a nie istniej
PS+GS
żyj , a nie istniej
PS+GS
-
- -#Złoty Dobromir
- Posty: 5295
- Rejestracja: 2007-10-01, 22:04
- Lokalizacja: Swarzędz
-
- Posty: 2095
- Rejestracja: 2007-10-02, 18:56
- Lokalizacja: z powrotem
Wczoraj wieczorkiem gadaliśmy sobie z Darasem o pierdołach i wpadłem na pomysł, że poprawię bejcowanie chwytu w moim fwb. Było jakieś takie blade, nierówne, myślę zrobię na ciemno-ładnie będzie wyglądało. Rozmowa zeszła na temat olejowania, lakierowania osady. Ta moja nie była zła, ale jednak lakier. Postanowiłem to lekko poprawić, ot mówię parę minut i po sprawie...A nigdy wcześniej tego nie robiłem. Ale jak postanowiłem, tak zrobiłem.
Zacząłem ambitnie od papieru 180, ale po chwili z pokorą wróciłem do gradacji 80. Robiło się już późno, ale się zawziołem...Po ok dwóch godzinach walki uzyskałem efekt jak powyżej. A potem już tylko oczyścić z pyłu i olejowanie. Nałożyłem wczoraj( dziś ) ok 10 warstw oleju, a drewienko nadal nie miało dość. A to fotki z dziś
Położyłem jeszcze dwie warstwy oleju, wchłania się już duż wolniej. Myślę, że wieczorkiem jeszcze raz olej, potem przez miesiąc co jakiś czas, zależnie od potrzeby i na koniec wosk.
Bardziej mi się podoba osada wykończona olejem, lepiej uwypukla usłojenie drewna. Lakier zawsze był dlw mnie taki bardziej masowy, mniej miły w dotyku. Ogólnie jestem zadowolony z efektu, dzięki Daras za podpuszczenie
pozdrawiam, Cezar
Zacząłem ambitnie od papieru 180, ale po chwili z pokorą wróciłem do gradacji 80. Robiło się już późno, ale się zawziołem...Po ok dwóch godzinach walki uzyskałem efekt jak powyżej. A potem już tylko oczyścić z pyłu i olejowanie. Nałożyłem wczoraj( dziś ) ok 10 warstw oleju, a drewienko nadal nie miało dość. A to fotki z dziś
Położyłem jeszcze dwie warstwy oleju, wchłania się już duż wolniej. Myślę, że wieczorkiem jeszcze raz olej, potem przez miesiąc co jakiś czas, zależnie od potrzeby i na koniec wosk.
Bardziej mi się podoba osada wykończona olejem, lepiej uwypukla usłojenie drewna. Lakier zawsze był dlw mnie taki bardziej masowy, mniej miły w dotyku. Ogólnie jestem zadowolony z efektu, dzięki Daras za podpuszczenie
pozdrawiam, Cezar
dla siebie żyjesz dniem dzisiejszym, dla swoich bliskich-każdym kolejnym...
żyj , a nie istniej
PS+GS
żyj , a nie istniej
PS+GS