FWB 603
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
FWB 603
O zakupie tego karabinka przebąkiwałem już chyba z rok. W międzyczasie temat umierał i odżywał w zależności od mojej aktualnej kondycji finansowej, a decyzja "czy i co kupić? " stałą się decyzją wspólną: moją i Żony.
W końcu udało się pokonać przeciwności i 2 tygodnie temu karabinek o numerze: 301577 wylądował u mnie w domku.
Feinwerkbau 603 to karabinek W systemie PCA o Energii początkowej w okolicach 7,5J.
Dane techniczne (brane z instrukcji, sam nie mierzyłem):
Długość lufy: 425mm
Długość linii celowania: 780 - 815mm
Długość całkowita: 1100mm
Wysokość: 250mm
Waga: 4,9 kg
Długość linii celowania wydłuża płaszcz, który znacznie wystaje poza lufę.
Co do wagi, to można ją zwiększyć umieszczając obciążniki w przystosowanych do tego miejscach pod baką i za stopką oraz na lufie.
Łoże wykonane jest podobno ze specjalnie prasowanych warstw twardego drewna, dzięki czemu nie odkształca się pod wpływem wilgoci.
Organoleptycznie niczym nie różni się od materiału na krzesła w mojej podstawówce i nie jest szczególnie urokliwe. (nie sugerujcie się fotkami, robiła je moja siostra i wygląda to lepiej niż na żywo )
Stopka i baka są regulowane w 3 płaszczyznach zarówno jeśli chodzi o przesunięcie jak i skoszenie. Nie można tylko przesunąć baki wzdłuż osi karabinka. Wszystko kontrolujemy bliźniaczym dla obu elementów systemem śrub. To chyba ostatnia osada z taką możliwością regulacji, która nie przypomina nogi skradzionej terminatorowi (ma jednak coś z X-wing'a).
Spust jak na dziurkacz przystało, ma regulowane wszystko
Co ważne, długość drogi i wagę można regulować bez narzędzi, dzięki dwóm pokrętłom (za i przed językiem spustowym):
Jeśli chodzi o sam proces przeładowanie/strzał, to FWB jest wygodne (oczywiście porównując do innych PCA).
Odchylamy wajchę, w ostatniej fazie ruchu otwiera się port ładowania.
Dzięki systemowi dźwigni sprężenie nie jest specjalnie trudne, dodatkowo grzechotka, zabezpiecza przed odbiciem.
Po zamknięciu ładujemy śrut, zamykamy port i można strzelać.
O strzale ciężko jest coś powiedzieć, bo nic się w zasadzie nie dzieje
Wylatującemu śrutowi nie towarzyszą żadne poza-akustyczne efekty.
Czasami mgiełka, najpewniej rozpylonego smarowidła ze śrutu.
Strzelałem z kliku bezodrzutowych karabinków i jeżeli można stopniować "nie istnienie" czegoś, to odrzut w FWB 603 nie istnieje bardzo! Na pewno bardziej niż w 300, czy LGRze. Z tego co pamiętam, bardziej niż w LGM też.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ciX_8T1P_oc[/youtube]
Można też strzelać na sucho, w tym celu otwieramy port pipsztokiem po lewej stronie, zamykamy klapkę i strzelamy.
Jeszcze kilka zdjęć całości:
Jak pewnie co bardziej spostrzegawczy zauważyli, na karabinku siedzi diopter Hammerli 460, jest to krótszy brat tegoż opisanego przez Seweryna.
ps.
Wielkie podziękowania należą się Państwu Kliszewskim, za pomoc w zdobyciu karabinka.
W końcu udało się pokonać przeciwności i 2 tygodnie temu karabinek o numerze: 301577 wylądował u mnie w domku.
Feinwerkbau 603 to karabinek W systemie PCA o Energii początkowej w okolicach 7,5J.
Dane techniczne (brane z instrukcji, sam nie mierzyłem):
Długość lufy: 425mm
Długość linii celowania: 780 - 815mm
Długość całkowita: 1100mm
Wysokość: 250mm
Waga: 4,9 kg
Długość linii celowania wydłuża płaszcz, który znacznie wystaje poza lufę.
Co do wagi, to można ją zwiększyć umieszczając obciążniki w przystosowanych do tego miejscach pod baką i za stopką oraz na lufie.
Łoże wykonane jest podobno ze specjalnie prasowanych warstw twardego drewna, dzięki czemu nie odkształca się pod wpływem wilgoci.
Organoleptycznie niczym nie różni się od materiału na krzesła w mojej podstawówce i nie jest szczególnie urokliwe. (nie sugerujcie się fotkami, robiła je moja siostra i wygląda to lepiej niż na żywo )
Stopka i baka są regulowane w 3 płaszczyznach zarówno jeśli chodzi o przesunięcie jak i skoszenie. Nie można tylko przesunąć baki wzdłuż osi karabinka. Wszystko kontrolujemy bliźniaczym dla obu elementów systemem śrub. To chyba ostatnia osada z taką możliwością regulacji, która nie przypomina nogi skradzionej terminatorowi (ma jednak coś z X-wing'a).
Spust jak na dziurkacz przystało, ma regulowane wszystko
Co ważne, długość drogi i wagę można regulować bez narzędzi, dzięki dwóm pokrętłom (za i przed językiem spustowym):
Jeśli chodzi o sam proces przeładowanie/strzał, to FWB jest wygodne (oczywiście porównując do innych PCA).
Odchylamy wajchę, w ostatniej fazie ruchu otwiera się port ładowania.
Dzięki systemowi dźwigni sprężenie nie jest specjalnie trudne, dodatkowo grzechotka, zabezpiecza przed odbiciem.
Po zamknięciu ładujemy śrut, zamykamy port i można strzelać.
O strzale ciężko jest coś powiedzieć, bo nic się w zasadzie nie dzieje
Wylatującemu śrutowi nie towarzyszą żadne poza-akustyczne efekty.
Czasami mgiełka, najpewniej rozpylonego smarowidła ze śrutu.
Strzelałem z kliku bezodrzutowych karabinków i jeżeli można stopniować "nie istnienie" czegoś, to odrzut w FWB 603 nie istnieje bardzo! Na pewno bardziej niż w 300, czy LGRze. Z tego co pamiętam, bardziej niż w LGM też.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ciX_8T1P_oc[/youtube]
Można też strzelać na sucho, w tym celu otwieramy port pipsztokiem po lewej stronie, zamykamy klapkę i strzelamy.
Jeszcze kilka zdjęć całości:
Jak pewnie co bardziej spostrzegawczy zauważyli, na karabinku siedzi diopter Hammerli 460, jest to krótszy brat tegoż opisanego przez Seweryna.
ps.
Wielkie podziękowania należą się Państwu Kliszewskim, za pomoc w zdobyciu karabinka.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Ur., łącznie zmieniany 2 razy.
... z warzyw najbardziej lubię tytoń.
-
- Ściepnik
- Posty: 1180
- Rejestracja: 2010-05-11, 18:16
- Lokalizacja: Słupsk
-
- Posty: 2628
- Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
- Lokalizacja: Poznań
Gratuluje bo jest czego. A odnośnie odrzuty to właśnie w weekend miałem możliwość porównać dość dokładnie kombinatora i moje FWB. Kop w waltherze że dużo większy podbija normalnie karabinek delikatnie natomiast w P70 nie dzieje się kompletnie nic. Spust również jest fajniejszy w FWB i nie jest to tylko opinia zakochanego posiadacza P70 ponieważ właściciel walthera potwierdził moje spostrzeżenia.
Diablik + Waver v10 2-10x38
-
- -#Srebrny Dobromir
- Posty: 1786
- Rejestracja: 2008-02-03, 19:27
- Lokalizacja: Łazy
-
- Ściepnik
- Posty: 7972
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
To (603 ) jest zajefajne , super celne , super przyjazne i na prawdę fajnie "pyka", a diopter z hammerlaka ma olbrzymi zakres regulacji. Te 7.5J w zupełności wystarcza do celnego ostrzelania wiatrówkowych odległości.bonzoo pisze:a to jeszcze fajniejsze.
Piotr ; raz jeszcze gratki
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
-
- Posty: 3996
- Rejestracja: 2008-11-07, 23:22
- Lokalizacja: Warszawa Śródmieście
Przecież ustaliliśmy wczoraj (kolokwialnie), ze to resztki biogazuWylatującemu śrutowi nie towarzyszą żadne poza-akustyczne efekty.
Czasami mgiełka, najpewniej rozpylonego smarowidła ze śrutu.
Sharp 1210+Barska 3-12x40AO; Iż61 CPR2*+CCCP; Iż 61 CPR1 + kolimator, Gamo Compact; Iż38
*/ CPR=CustomPabloRudnik
*/ CPR=CustomPabloRudnik
-
- Posty: 585
- Rejestracja: 2010-08-09, 11:02
- Lokalizacja: Radom
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY
W imieniu swoim i karabinka dziękuję za miłe słowa
W LGR, idzie na bank o masę zbijaka.
Ostatni raz na większy dystans z dioptera strzelałem chyba tu
Czyli dobrze mi się wydawało. Ciekawe co jest przyczyną.maximus pisze:Kop w waltherze że dużo większy
W LGR, idzie na bank o masę zbijaka.
Trzeba tylko jeszcze celnie strzelać. Tak, czy siak wracam na dalsze belki.Hiszpan63 pisze:Te 7.5J w zupełności wystarcza do celnego ostrzelania wiatrówkowych odległości.
Ostatni raz na większy dystans z dioptera strzelałem chyba tu
... z warzyw najbardziej lubię tytoń.
-
- Ściepnik
- Posty: 7972
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
KbUr35 pisze:Hiszpan63 napisał/a:
Te 7.5J w zupełności wystarcza do celnego ostrzelania wiatrówkowych odległości.
Z całym szacunkiem , to nie była ironia Na Bemowie tylko zasugerowałem , że można spokojnie pykać na 50m ... sam spróbowałeś i wiesz o czym mówię Wiadomo , że trzeba się ostrzelać z każdym sprzętem , tym przyjemniej im przyjemniejszy sprzęcik ... i jakoś nie widziałem żebyś miał kłopoty z trafianiem ...KbUr35 pisze:Trzeba tylko jeszcze celnie strzelać. Tak, czy siak wracam na dalsze belki.
Ostatni raz na większy dystans z dioptera strzelałem chyba tu
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
-
- Ściepnik
- Posty: 4997
- Rejestracja: 2007-10-01, 23:11
- Lokalizacja: ...znowu YelonkY