Skupienie 4setki "na luzie"

[Escorpio]

Hej

"Skupienie" na trochę ponad 35 metrów [35 taśmą zmierzone + kilka kroków zrobionych, co by cel lepiej widać było].
Cel - suporeks.
Śrut: Exact 4,53 ; akurat to miałem. Na zawodach strzelam z 4,50, który, wydaje mi się, lepiej lata od 4,53.
Stanowisko: "Wielka srebrna walizka" na niej kocyk, a na kocyku położony karabinek.
Warunki - pogoda OK, komary latają, gryzą i wnerwiają - ewidentny wpływ na skupienie

Przyrównanie do gumy do żucia, gdyż... nie wziąłem suwmiarki
Guma: typowa drażetka [Winterfresh].
Pomierzone przed chwilą suwmiarką skupienie: 20 mm szerokość i 15 mm wysokość.
Mierzone po krawędziach. Około, gdyż suporeks jest dosyć miękki i "ostrza" [to do mierzenia od wewnątrz] wbijały się lekko.

5 śrutów wystrzelonych zostało.
Pierwsze zdjęcie - śrut jeszcze w celu widać.
Na drugim oczyszczony on został - i delikatnie powiększony przez to.

Zdjęcia:




Drażetka do monet:


Pozdrawiam,
G.

[DZIKIslupsk]

świetne skupienie

[LocutusBorg]

Nieżle...

[Escorpio]

Dzięki koledzy
4setka to dobry karabinek - ale niewygodny dla mnie...
No, ale się zobaczy

[ Dodano: 2010-08-23, 14:18 ]
40-41 metrów
15 strzałów, wiatru - brak.
Pozycja, etc. - jak poprzednio
Komarów brak - tak wypsikałem się autanem, że gdyby dobry wiatr powiał - na Froncie Wschodnim czuć by mnie było.

Warunki: pogoda ładna, słońce praktycznie naprzeciwko mnie i karabinka - od strony tarcz.
Z jasnego do ciemnego strzelałem.
Czy miało to wpływ na skupienie? Raczej nie. Czemu?
Zeiss. Oto odpowiedź. Widziałem totalnie wszystko (włącznie z przestrzelinami!), czy słońce świeciło, czy też nie.
Zero różnicy w strzelaniu. Wniosek: optyka jest tak ważna jak karabinek, a nawet bardziej.

Skupienie... Niech tarcze mówią za siebie.




Tym razem:
5-6 strzałów seryjka. Czemu? Jak zmieniłem tarczę z powyższej, to tak cholernie wiać zaczęło, że nie było co strzelać - śrut latał jak chciał.
Udało mi się tylko te 5-6 strzałów pyknąć - gdy zrobiła się kilkuminutowa przerwa i wiaterek delikatnie wiał tylko.





To, co widać przy drugiej tarczy po prawej - na kropie czerwonej: z nudów, strzelałem nieco na szybko, bez jakiegoś wysilonego celowania do tej kropy - gdy wiało.

Skupienie suwmiarką mierzone. Na następny raz - postaram się pyknąć seryjkę z imadła, gdyż zaskoczony jestem skupieniem tak dobrym. Pozycja - cóż, na zawodach z karabinkiem "zamurowanym" - łapa o palik, karabinek o łapę, jest stabilniej.
Zobaczę, czy następnym razem uda się tak zrobić.

Pozdrawiam,
G.

[ Dodano: 2010-08-23, 14:20 ]
EDIT: Śrut - 4,53. Ze względu na wiatr 4,50 nie używałem już później.
A szkoda...

[Hiszpan63]

No , to Waszmość elegancko , powtarzalnie i z fasonem Nabywca będzie się cieszył ....

[Escorpio]

Ano...
Zrobię jeszcze test "z imadła" i zobaczę jak bez wpływu strzelca będzie strzelała.

Coś mi się jednak zdaje, że ona jednak u mnie zostanie, ino osadę sobie wymienię na pasującą. Dobrej lufy bez podstaw się nie oddaje

[Hiszpan63]

Coś mi się jednak zdaje, że ona jednak u mnie zostanie, ino osadę sobie wymienię na pasującą. Dobrej lufy bez podstaw się nie oddaje

Buuuu ... bo to prawie jak z dobrą żoną Ino nową sukienkę, co jakiś czas trzeba sprawić .... i cieszyć oko ...

[Escorpio]

[ Dodano: 2010-08-23, 15:00 ]
Ot: oto sprawca zamieszania wraz ze swoim karabinkiem



Poznajecie koszulkę?