Rozbiórka Hammerli hunter force 900 kombo
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 2009-04-21, 15:01
- Lokalizacja: Wrocław
Rozbiórka Hammerli hunter force 900 kombo
Witam wszystkich forumowiczów
Przedstawiam demontaż chińskiego karabinka Hammerli hunter force 900 kombo.
Niestety za późno dowiedziałem się o jego rzekomym "szwajcarskim" pochodzeniu a towaru zwrócić już nie mogę. Dlatego zwracam się do Was moi drodzy o pomoc. Nie wiem jakim smarem/mazidłem potraktować rozmontowane elementy ani też gdzie jest za dużo miejsca a gdzie za ciasno. Na wstępie dodam, że wiatówka dzwoni przy każdym strzale.
Zacząłem od zmiany koloru. Obecnie łoże pokryte jest czarnym matem. Kolor drewna nie był atrakcyjny a słoje ledwo widoczne.
W celu oddzielenia łoża wystarczy odkręcić 3 wkręty. Podobnie jak w poście Sławka dot. rozbiórki Hammerli hf 750 k.
Postanowiłem usunąć bezpiecznik dolnej dźwigni naciągu sprężyny. Co 10-20 strzałów zacinał się tak bardzo, że konieczne było oddzielanie łoża i interwencja. Swoją drogą uważam, że jest niepraktyczny.
Aby zerknąć do środka należy usunąć metalową ośkę.
Korek w całości wykonany z plastiku.
Jak widać sprężyna bez większych deformacji.
Wymiary:
Średnica zew: 19 mm
Długość: 315 mm
Zwoje: 42
W celu oddzielenia dźwigni naciągu sprężyny od cylindra konieczne jest usunięcie małej metalowej ośki, która uniemożliwia łamanie się owej dźwigni w dwóch przeciwnych kierunkach. Następnie usuwamy blokadę w zamku i wysuwamy tłok.
W tym momencie kończą się moje uwagi z powodu mojego braku wiedzy i doświadczenia.
W tym celu przedstawiam zdjęcia ze szczegółami. Może pomogą Wam ocenić co należy/warto wymienić.
Oraz wymiary:
To by było na tyle moi drodzy. Tak się przedstawia mój pierwszy demontaż wiatrówki. Wszystkie elementy dokładnie wyczyszczone. Czekają na złożenie a ja na Waszą pomoc i radę.
pozdrawiam wszystkich
Wojek
Przedstawiam demontaż chińskiego karabinka Hammerli hunter force 900 kombo.
Niestety za późno dowiedziałem się o jego rzekomym "szwajcarskim" pochodzeniu a towaru zwrócić już nie mogę. Dlatego zwracam się do Was moi drodzy o pomoc. Nie wiem jakim smarem/mazidłem potraktować rozmontowane elementy ani też gdzie jest za dużo miejsca a gdzie za ciasno. Na wstępie dodam, że wiatówka dzwoni przy każdym strzale.
Zacząłem od zmiany koloru. Obecnie łoże pokryte jest czarnym matem. Kolor drewna nie był atrakcyjny a słoje ledwo widoczne.
W celu oddzielenia łoża wystarczy odkręcić 3 wkręty. Podobnie jak w poście Sławka dot. rozbiórki Hammerli hf 750 k.
Postanowiłem usunąć bezpiecznik dolnej dźwigni naciągu sprężyny. Co 10-20 strzałów zacinał się tak bardzo, że konieczne było oddzielanie łoża i interwencja. Swoją drogą uważam, że jest niepraktyczny.
Aby zerknąć do środka należy usunąć metalową ośkę.
Korek w całości wykonany z plastiku.
Jak widać sprężyna bez większych deformacji.
Wymiary:
Średnica zew: 19 mm
Długość: 315 mm
Zwoje: 42
W celu oddzielenia dźwigni naciągu sprężyny od cylindra konieczne jest usunięcie małej metalowej ośki, która uniemożliwia łamanie się owej dźwigni w dwóch przeciwnych kierunkach. Następnie usuwamy blokadę w zamku i wysuwamy tłok.
W tym momencie kończą się moje uwagi z powodu mojego braku wiedzy i doświadczenia.
W tym celu przedstawiam zdjęcia ze szczegółami. Może pomogą Wam ocenić co należy/warto wymienić.
Oraz wymiary:
To by było na tyle moi drodzy. Tak się przedstawia mój pierwszy demontaż wiatrówki. Wszystkie elementy dokładnie wyczyszczone. Czekają na złożenie a ja na Waszą pomoc i radę.
pozdrawiam wszystkich
Wojek
-
- Posty: 1561
- Rejestracja: 2009-03-16, 10:59
- Lokalizacja: Jarosław
-
- Posty: 7226
- Rejestracja: 2007-10-04, 23:47
-
- Posty: 2628
- Rejestracja: 2007-10-19, 16:25
- Lokalizacja: Poznań
-
- Ściepnik
- Posty: 3599
- Rejestracja: 2007-10-08, 09:02
- Lokalizacja: Łódź
Witaj
Dzięki za kolejny opis wiatrówki na forum.
Co do smarowania, to poniżej masz link do tematu:
http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php ... smarowanie
Zestaw minimum (również minimum ceny) to smar MOS2 do przegubów (tubka z 'motoryzacyjnego') i kilka kropel oleju silnikowego (syntetyk).
Pierwszym nasmarujesz sprężynę i wszystkie ruchome, trące o siebie części.
Olejem delikatnie (kropla na palec) przesmarujesz wnętrze tłoka i brzeg uszczelki.
Tylko zaznaczam delikatnie, jak za dużo, to tez będzie 'diesel'.
Można wyrównać (jeśli nierówności są), a na pewno wypolerować koniec tłoka od strony zaczepu spustu.
Ta część tłoka ślizga się (a przynajmniej powinna) wewnątrz systemu.
W ruchomym cylindrze tłok jest prowadzony poprzez uszczelkę.
Z prowadnicą nic nie zrobisz, bo widzę, że jest jak w Hatsanach plastikowa w kształcie '+' i do tego za luźna 12mm.
Sprężyna ma średnicę wewnętrzną 12,5mm.
Możesz za to tak jak radził Seweryn dorobić osłonę 'PET' do wnętrza tłoka.
Odseparuje ona zwoje sprężyny od ścianek tłoka i wyeliminuje dzyndzanie.
Rolę tłumiącą pełni tu również smar, ale gdy się rozgrzeje to już nie bardzo tłumi, a i chlapnąć może.
Tu się ujawnia druga rola osłony 'PET', o której również wspomniał Seweryn, mianowicie zapobiega wyrzucaniu rzadkiego smaru na zewnątrz.
Przed złożeniem należy wywalić stare-firmowe mazidła, przejrzeć wszystkie krawędzie czy są ładnie ogradowane (jak nie to pilniczek i gdzie można drobny papierek).
To samo dotyczy mechanizmu spustowego, najlepiej wypolerować trące płaszczyzny i krawędzie na tzw. 'lusterko'.
Powodzenia
Dzięki za kolejny opis wiatrówki na forum.
Co do smarowania, to poniżej masz link do tematu:
http://nasze-wiatrowki.pl/viewtopic.php ... smarowanie
Zestaw minimum (również minimum ceny) to smar MOS2 do przegubów (tubka z 'motoryzacyjnego') i kilka kropel oleju silnikowego (syntetyk).
Pierwszym nasmarujesz sprężynę i wszystkie ruchome, trące o siebie części.
Olejem delikatnie (kropla na palec) przesmarujesz wnętrze tłoka i brzeg uszczelki.
Tylko zaznaczam delikatnie, jak za dużo, to tez będzie 'diesel'.
Można wyrównać (jeśli nierówności są), a na pewno wypolerować koniec tłoka od strony zaczepu spustu.
Ta część tłoka ślizga się (a przynajmniej powinna) wewnątrz systemu.
W ruchomym cylindrze tłok jest prowadzony poprzez uszczelkę.
Z prowadnicą nic nie zrobisz, bo widzę, że jest jak w Hatsanach plastikowa w kształcie '+' i do tego za luźna 12mm.
Sprężyna ma średnicę wewnętrzną 12,5mm.
Możesz za to tak jak radził Seweryn dorobić osłonę 'PET' do wnętrza tłoka.
Odseparuje ona zwoje sprężyny od ścianek tłoka i wyeliminuje dzyndzanie.
Rolę tłumiącą pełni tu również smar, ale gdy się rozgrzeje to już nie bardzo tłumi, a i chlapnąć może.
Tu się ujawnia druga rola osłony 'PET', o której również wspomniał Seweryn, mianowicie zapobiega wyrzucaniu rzadkiego smaru na zewnątrz.
Przed złożeniem należy wywalić stare-firmowe mazidła, przejrzeć wszystkie krawędzie czy są ładnie ogradowane (jak nie to pilniczek i gdzie można drobny papierek).
To samo dotyczy mechanizmu spustowego, najlepiej wypolerować trące płaszczyzny i krawędzie na tzw. 'lusterko'.
Powodzenia
Uczę się strzelać od nowa
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 2009-04-21, 15:01
- Lokalizacja: Wrocław
Witam,
dzięki wszystkim za cenne rady. Zaopatrzę się w co trzeba i zdam relację.
Muszę jeszcze przestudiować jak wykonać osłonę 'PET' i do dzieła,
dzięki raz jeszcze
pozdrawiam
Wojtek
[ Dodano: 2009-05-04, 21:12 ]
Witam ponownie,
po nasmarowaniu wszystkiego zgodnie z Waszymi poradami rzeczywiście ładnie strzela, inny dźwięk, krótki, już nie dzwoni bo i osłona przeciwsmarowa założona z butelki ale co się stało ... w sobotę wyskoczyłem za miasto postrzelać, słonko mocno grzało a i karabinka nie żałowałem bo śrutu nie brakowało. Po 2, 3 godzinach naciągam i co słyszę ? hhhrrrrrr !!!
Gdzieś wewnątrz systemu coś nagle zaczęło okropnie szurać, drapać jakbym nasypał do cylindra żwiru garść. Po powrocie rozbiórka, oglądam wszystkie części, zwłaszcza koniec tłoka, świecę latarką wewnątrz cylindra i nic, komora sprężania ruchoma więc też sprawdziłem zewnątrz ale ani śladu zarysowań. Dołożyłem odrobinę smaru na koniec tłoka, złożyłem, 20 min strzelania i to samo Rany Panowie, co tam się dzieje skoro okrutnie drapie a nie mogę nic zrobić bo i śladu nie zostawia. Proszę o pomoc ...
Tym smarowałem.
[ Dodano: 2009-05-10, 22:17 ]
Musiałem jedynie mocno przetrzeć pilnikiem koniec tłoka. Dmuchawa zdrowa, przedstawiam zdjęcie po zmianie koloru drewna i usunięciu wypalanej ''drapanki'' w miejscach trzymania, pozdrawiam
Wojtek
dzięki wszystkim za cenne rady. Zaopatrzę się w co trzeba i zdam relację.
Muszę jeszcze przestudiować jak wykonać osłonę 'PET' i do dzieła,
dzięki raz jeszcze
pozdrawiam
Wojtek
[ Dodano: 2009-05-04, 21:12 ]
Witam ponownie,
po nasmarowaniu wszystkiego zgodnie z Waszymi poradami rzeczywiście ładnie strzela, inny dźwięk, krótki, już nie dzwoni bo i osłona przeciwsmarowa założona z butelki ale co się stało ... w sobotę wyskoczyłem za miasto postrzelać, słonko mocno grzało a i karabinka nie żałowałem bo śrutu nie brakowało. Po 2, 3 godzinach naciągam i co słyszę ? hhhrrrrrr !!!
Gdzieś wewnątrz systemu coś nagle zaczęło okropnie szurać, drapać jakbym nasypał do cylindra żwiru garść. Po powrocie rozbiórka, oglądam wszystkie części, zwłaszcza koniec tłoka, świecę latarką wewnątrz cylindra i nic, komora sprężania ruchoma więc też sprawdziłem zewnątrz ale ani śladu zarysowań. Dołożyłem odrobinę smaru na koniec tłoka, złożyłem, 20 min strzelania i to samo Rany Panowie, co tam się dzieje skoro okrutnie drapie a nie mogę nic zrobić bo i śladu nie zostawia. Proszę o pomoc ...
Tym smarowałem.
[ Dodano: 2009-05-10, 22:17 ]
Musiałem jedynie mocno przetrzeć pilnikiem koniec tłoka. Dmuchawa zdrowa, przedstawiam zdjęcie po zmianie koloru drewna i usunięciu wypalanej ''drapanki'' w miejscach trzymania, pozdrawiam
Wojtek
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 2009-08-05, 11:59
- Lokalizacja: kuj.pom.
-
- Posty: 1561
- Rejestracja: 2009-03-16, 10:59
- Lokalizacja: Jarosław
-
- Posty: 2667
- Rejestracja: 2008-07-07, 11:34
- Lokalizacja: Przemyśl/Żurawica
-
- Posty: 1561
- Rejestracja: 2009-03-16, 10:59
- Lokalizacja: Jarosław
Kral przynajmniej jakoś brzmi,a HAmerli hunter force 900 combo brakuje jeszcze dopisku germany,
Ale muszę tu zauważyć że u mnie w mieście ogromny postęp.... kiedyś tylko w jednym myśliwskim było coś oprócz lidera, teraz w każdym jest Kral, albo jakiś HAtsan wisi.
Ale muszę tu zauważyć że u mnie w mieście ogromny postęp.... kiedyś tylko w jednym myśliwskim było coś oprócz lidera, teraz w każdym jest Kral, albo jakiś HAtsan wisi.
Hatsan85 + PP 4x32AO
Qb78 + Hawke Eclipse 4x32
Qb78 + Hawke Eclipse 4x32
-
- Posty: 2667
- Rejestracja: 2008-07-07, 11:34
- Lokalizacja: Przemyśl/Żurawica
-
- Posty: 1561
- Rejestracja: 2009-03-16, 10:59
- Lokalizacja: Jarosław
-
- Posty: 2667
- Rejestracja: 2008-07-07, 11:34
- Lokalizacja: Przemyśl/Żurawica
-
- Posty: 195
- Rejestracja: 2008-09-01, 19:52
- Lokalizacja: Bełchatów