Trening z karabinka pneumatycznego

marassobi
Posty: 163
Rejestracja: 2011-01-24, 19:54
Lokalizacja: Slubice

Post autor: marassobi »

Czesc. Fajnie ze znalazles czas na strzelanie i na wrzucenie nagrania. Chocby skaly sraly... zeby sraly to trzeba cos przetrawic. Mi zajelo wiele by stzelac ze zrozumieniem. I lubie sie tym dzielic z perspektywy czasu. To trawienie w ktorego trakcie bylo duze zatwardzenie ale w koncu poszlo. ;) Musisz wiedziec po co sie nagrywasz. Jakie informacje uzyskac z materialu wideo. To jest bardzo pomocne narzedzie ale trzeba wiedziec do czego wykorzystac je. Ja jak ogladam swoje nagrania jestem zaopatrzony w dlugopis kartke i stoper. Mierze czasy od momentu przylozenia policzka do kolby do momentu wystrzalu, od momentu wystrzalu do kolejnego. Obserwuje czy kazde zlozenie wyglada tak samo. W ocenie zlozenia (postawa zewnetrzna , wyciskanie jezyka spustowego, wytrzymanie po strzale etc) tarcza jest najmniej istotna a juz na pewno wynik. Twoje poczatkowe obawy na nagraniu o skupienie musisz niestety odlozyc do niepamieci bo na pewno myslac o skupieniu nie bedziesz sie skupial na postawie a to jest najwazniejsze. Ja mam takie motto '' tarcza wisi caly czas w tym samym miejscu wiec ja tez musze wykonac takie same zlozenia''. Musze probowac :P
soda
Posty: 253
Rejestracja: 2015-09-07, 19:31
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: soda »

Cześć marassobi,

Tak, masz rację. Moje nagrywanie miało temu służyć właśnie. Pozatym że nagrałem chyba ze 200 filmików nie użyłem żadnego do takiej analizy ;) Nagrywam je dalej, chyba z przyzwyczajenia ;) Teraz mam skomplikowany okres, ciężko mi bardzo o powtarzalność. Postanowiłem jeszcze schudnąć, kurtka robi się coraz większa, baka coraz bliżej kości, bo ryło już nie jest takie opuchnięte ;). Staram się być możliwie powtarzalny, ale teraz mi ciężko. Ale spokojnie, nigdzie mi się w sumie nie spieszy ;-) Mam jeszcze problem z gorącą głową. Bardzo mi to przeszkadza. Wczoraj jak strzelałem 10ty strzał to chyba już miałem migotanie przedsionków ;) Ostatni strzał to ten taki skrajny prawy, z niego w sumie jestem najbardziej zadowolony, bo w takich warunkach udało się nie popełnić błędu. Problem mam też, nie wiem, z utrzymaniem koncentracji..., zawsze coś spitole, przeważnie 2 strzały, czasem jeden tylko... (w większości 2 ;-))

https://photos.app.goo.gl/EMVLHmgLej1g1i9n8

tutaj tarczka, a tutaj nagranie.
https://www.youtube.com/watch?v=9IasM7T7-24


Zastanawia mnie też coraz częściej to co robię z prawą (dalszą) nogą. Mam ją lekko zgiętą, może to też element nad którym trzeba się pochylić..


Jeszcze raz chciałbym Wam podziękować za wsparcie, informację i inspiracje! ;)

pozdrawiam
soda
soda
Posty: 253
Rejestracja: 2015-09-07, 19:31
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: soda »

A co do nagrywania, to chyba kupię jakiś statyw i będę nagrywał spust i ryło na bace. Tutaj mam wrażenie też są błędy i niespójności. O właśnie, rodzi się projekt weekendowy! ;-)

Miłego dnia!
soda
marassobi
Posty: 163
Rejestracja: 2011-01-24, 19:54
Lokalizacja: Slubice

Post autor: marassobi »

moim zdaniem powinienes przesunac srodek ciezkosci w na srodek bo poki co spoczywa tylko i wylacznie na lewej nodze. staraj sie stac na prostych nogach. Karabin bedzie wowczas spogladal w dol ale mozna to zrekompensowac ulozeniem kolby na piesci lub palmrescie jesli takowy masz. Wiem ze na poczatku bedzie ciezko i o wiele gorzej ale jesli dlugo bedziesz trenowal na jednej nodze to w koncu dostana plecy ktore mocno napinasz. Zwroc uwage ze miednica wuchodzi poza obrys lewej stopy w pionie. Znaczy to ze nadrabiasz bys mogl utzrymac rownowage.
I pytanko. Ile oddechow nierzesz od momentu polozenia policzka na kolbiedo momentu strzalu?
marassobi
Posty: 163
Rejestracja: 2011-01-24, 19:54
Lokalizacja: Slubice

Post autor: marassobi »

Skup sie bardziej na strzelaniu tzn na postawie i dotrzymaniu jej jakosci a nie na tym by wypasc dobrze na nagraniu. Bo czucie postawy wewnetrznej tez ma olbrzymie znaczenie. I nie skupiaj sie na wszystkim w trakcie jednego treningu. Najlepiej dwa - tzry punkty do kontroli bo jak bedziesz wiecej probowal ogarnac to zrobisz to niedokladnie i z dobreo treningu nici.
Zaleca sie tez w ramach treninu przyjmowanie postawy w zupelnej ciemnosc,i bo wowczas zwraca sie uwage na inne rzeczy. Do glosu dochodzi tzw wewnetrzne czucie postawy.
soda
Posty: 253
Rejestracja: 2015-09-07, 19:31
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: soda »

postaram się lepiej ustawiać te nogi. Co najgorsze, takie ustawienie weszło mi w krew i jest dla mnie wygodne. No ale trudno, postaram się oduczyć ;). Co do oddechów, nie wiem, nie skupiam sie zbytnio na tym. Staram się umościć, jak już czuje że jest mi wygodnie, to pewnie jeszcze oddeszek mały, wypuszczenie powietrza trochę i staram się ściągać powoli spust przebywając w centrum tarczy. Co do czucia postawy, no kurde, czasem są takie złożenia, że strzelenie 10tki to jest proste jak nie powiem co. Za dwa strzały, zrobienie tego samego graniczy z cudem. Tego nie mogę zrozumieć po dziś dzień. No nic, będę "trenował" dalej. Najbardziej cieszę się nawet nie z wyników, tylko z tego że super się przy tym odpoczywa. Znaczy odpoczywa głowa, bo pomimo stania w bezruchu, nie raz nie dwa mi pot się po dupie lał ;-)

Miłego dnia!
soda
marassobi
Posty: 163
Rejestracja: 2011-01-24, 19:54
Lokalizacja: Slubice

Post autor: marassobi »

Ja mam tak że już w całym kubraczku to się poce ok 10 minut a potem jest ok. :)
To czego nie możesz zrozumieć to jest właśnie skutek powtarzalności. Jak zrozumiesz cała swoją postawę krok po kroku to będziesz rozumiał każdy strzał i każdy ruch ciała i będziesz panował nad odskokami. Z tą noga to sam się kiedyś przyzwyczaiłem (na początku) a oduczenie nie zajęło mało czasu. Stój najstabilniej jak się da a przyniesie Ci to efekty. Dobrym pomysłem jest też rozpisanie sobie całego złożenia w szczegółach i postępowanie zgodnie z jego regułami. Jak znajdę fotki takich pomocy to prześlę. Ściąga pomaga też strzelającym.
Spróbuj czasem potreniwac na sucho bez wyzwalania strzału. To też przeniesie efekty. Nie skupiasx się wtedy na wyniku tylko na swojej pracy.
Pozdro
soda
Posty: 253
Rejestracja: 2015-09-07, 19:31
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: soda »

Dziękuję za rady,
Powoli postaram się je stosować, może faktycznie czas pomyśleć nad palmrestem...
Szykuje sobie drugi karabinek, na zimę do tarczy w piwnicy ;). Zobaczymy jak mi z tym pójdzie. To już któreś podejście. Teraz załatwiłem sobie soczewki kontaktowe, może będzie wygodniej niż w okularach. Dam znaka!

pozdrawiam
soda
Awatar użytkownika
Ślubek
Administrator
Posty: 3688
Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
Lokalizacja: Janówek Pierwszy

Post autor: Ślubek »

Ja również zauważyłem u siebie skłonność do zginania "tylnej" nogi - wydaje mi się, że jest to efekt braku palmrestu. Za mały brzuch ;^) powoduje, że przy stabilnym oparciu łokcia lewej ręki karabin "celuje" za nisko (mimo podparcia pięścią). Zgięcie tylnej nogi pochyla całe ciało do tyłu podnosząc karabin.

Tylko, że to mało wygodne i powoduje szybsze zmęczenie mięśni.

BTW, uwaga w kwestii formalnej - to bardzo ciekawy wątek, proszę Moda o przeniesienie do działu Match.
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
soda
Posty: 253
Rejestracja: 2015-09-07, 19:31
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: soda »

Cześć,

Prace nad palmrestem trwają, istotnie zapobiegnie przeginaniu się w krzyżu i może spowoduje że balans na nogach będzie trochę równiejszy.
Póki co strzelam jak strzelałem, trochę może zwolniłem tempo, może trochę ostudziłem głowę...
Fają tarczę dzisiaj strzeliłem. Oczywiście strzeliłem szmatę jako drugi strzał ;), ale poprawiłem się.
Nie wiem jak Wam, ale mi takie strzelanie to tak daje odpocząć i się zrelaksować.
Życzę Wam miłego czwartku no i miłego weekendu.
A teraz wracam do roboty, zarobić na śrut.

Tutaj link do papieru,
https://photos.app.goo.gl/X6zhd7mohyzwtoV6A

A tutaj do filmiku,
https://youtu.be/t_VwS8h3t8o
marassobi
Posty: 163
Rejestracja: 2011-01-24, 19:54
Lokalizacja: Slubice

Post autor: marassobi »

Cieszę się ten wątek ewoluuje. Co do tylnej zgietej nogi. Ważne by nogi były proste. Zapytaj Bogackiej S. ;). Resztę można skorygować. Rozchylenie nóg w postawie stojąc powoduje że karabin wędruje ku górze. Wezsza ich posadowienie względem siebie obniża końcówkę lufy. Pomaga też zmiana punktu podparcia karabinka. Im dalej, w kierunku lufy podąża ręką tym karabin spoglądać będzie w dół. I odwrotnie. Ręką bliżej to karabin w górę. A jeśli się ma za mały brzuch i nie posiada palmrestu zaleca się podparcie karabinka na pięści. Mnie osobiście palce bolały po czymś takim ale ja mam ogólnie problemy ze stawami więc zaopayrzylem się w palmrest.
Ostatnio zmieniony 2018-09-15, 11:27 przez marassobi, łącznie zmieniany 1 raz.
marassobi
Posty: 163
Rejestracja: 2011-01-24, 19:54
Lokalizacja: Slubice

Post autor: marassobi »

P. S. Jeszcze podniesienie i opuszczenie stopki reguluje czy nasz karabin patrzy bardziej w dół czy bardziej w górę. Im stopką niżej tym lufa niżej. Stopką wyżej no to analogicznie lufa wędruje w górę