Malowanie celi: spinery, lizaki itp (?)

Tu dajemy porady i oczekujemy odpowiedzi na pytania

Moderator: Hiszpan63

Awatar użytkownika
Grzecho
Posty: 51
Rejestracja: 2016-06-16, 12:43
Lokalizacja: W-wa Ochota

Malowanie celi: spinery, lizaki itp (?)

Post autor: Grzecho »

Hej,
zamówiłem sobie zestaw 3 lizaków rożnych wielkościach. Wykonane są z blachy stalowej, ocynkowanej. Widziałem również, że takie cele niektórzy malują na jaskrawe kolory, co by lepiej widzieć (chyba) Mam do Was pytanie. Malować takie cele? Jeśli tak, to jakąś specjalną farbą odporną na śrut ;) A może coś naklejać kolorowego? Czy zostawić tak jak jest i nic nie zmieniać?
Jeśli ma to jakieś znaczenie celować będę z otwartych.
witeg
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1288
Rejestracja: 2008-05-28, 14:18
Lokalizacja: okolice W-wy

Post autor: witeg »

Odporne na śrut są ocynk, oksyda, polerowana stal, czyli do wyboru masz dwa kolory czarny i stalowy. Dla wygody do stalowego kombinuj ciemne tło, dla czarnego jasne. Malowanie czy naklejanie trwałe nie będzie (przynajmniej ja nie znam trwałego), jak chcesz mieć kolorowe lizaki to kup tanią farbę w sprayu i co jakiś czas nią psiknij lizaka. Jak masz dojście do kolorowych nalepek to też fajnie. Zasadniczo szukaj najtańszej opcji dla siebie, skoro i tak to będzie prowizorka, to nie ma co przepłacać.
Awatar użytkownika
Grzecho
Posty: 51
Rejestracja: 2016-06-16, 12:43
Lokalizacja: W-wa Ochota

Post autor: Grzecho »

Folię samoprzylepną, w różnych kolorach mam. Farbę w sprayu czarną i pomarańczową chyba też. Zaciekawiło mnie jednak to z oksydą, jeśli miało by być trwalsze. Czy taka na zimno się nada?
Awatar użytkownika
pala30
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1016
Rejestracja: 2011-04-23, 14:00
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: pala30 »

Farba strasznie się od nich odbija po ostrzale.Jak raz zaczniesz malować będziesz musiał cały czas .Lepiej zostaw jak jest.
Awatar użytkownika
pala30
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1016
Rejestracja: 2011-04-23, 14:00
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: pala30 »

Kiedyś stosowałem naklejki tego typu jak na fotach wytrzymywały jedno posiedzenie ale się sprawdzały.A i cena jakaś śmieszna była.Zawsze można było łatwo zerwać naklejkę i spinerek jak nowy był.Szybciej nalepić niż malować i od razu można ostrzeliwać.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Grzecho
Posty: 51
Rejestracja: 2016-06-16, 12:43
Lokalizacja: W-wa Ochota

Post autor: Grzecho »

To sprawdzę sobie metodę naklejkową. Może się okazać również, że do cynowej (jasnej) powierzchni, też się dobrze celuje ;) I wtedy powrót do oryginały będzie łatwiejszy.
Krystian, czy Twoje cele zwierzątka są właśnie oksydowane?
Awatar użytkownika
pala30
Ściepnik
Ściepnik
Posty: 1016
Rejestracja: 2011-04-23, 14:00
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: pala30 »

nie wiem co z nimi jest robione ale trzyma się latami :mrgreen:
Awatar użytkownika
Grzecho
Posty: 51
Rejestracja: 2016-06-16, 12:43
Lokalizacja: W-wa Ochota

Post autor: Grzecho »

Sprawdziłem jak się będzie trzymać oksyda i naklejka pod ostrzałem. Na fotkach widać przed i po. Zostanę przy metodzie naklejkowej ze względu na łatwość "odświeżenia" koloru. Sam lizak bez oznaczenia kolorem już od 15 m jest bardzo słabo widoczny przez moje oko.



Obrazek Obrazek