Karabinek dla dzieci
Moderatorzy: daras, Hiszpan63, forestkorsze
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 2015-05-10, 00:19
- Lokalizacja: Warszawa
Karabinek dla dzieci
WSTĘP.
Od razu się zastrzegam, że jestem osobą odpowiedzialną. Postów typu "można zrobić dziecku krzywdę" nie odrzucę, ale nie będą specjalnie potrzebne.
Raz w roku przyjeżdżają do nas na miesiąc wnuczki - chłopczyk 7, dziewczynka 8 lat. Chciałbym dać im możliwość obycia z "bronią" - jeśli oczywiście będą chętne no i sobie zasłużą
Po przejrzeniu kilku forów tematycznych uznałem SKS za najbardziej wartościowy (dzień bez kadzenia jest dniem straconym jak mawiał pewien ksiądz ). A w nim znalazłem pewne wątki, które dały mi materiał do przemyśleń.
A zwłaszcza uwagi Hiszpana63 - ale te były sprzed kilku lat, więc chcę je nieco ożywić
CEL: kupno odpowiedniej wiatrówki
1. Będzie służyć tylko do strzelań dla dzieci - ma się zużyć i zestarzeć wraz z nimi :- )) ---> WNIOSEK: ma być tania, jak każda jednorazówka.
2. Ma być długa bo tylko taka spełni swoją rolę edukacyjną. Pistolet w ręku dziecka źle mi się kojarzy.
3. Powinna być "przyjazna" dla dzieci
a) nie być męcząca w użytkowaniu (ale trochę powinna być, bo inaczej stanie się zabawką). WNIOSEK: CO2
b) powinna pozwalać na uzyskiwanie sukcesów przy ćwiczeniach (celność powinna być przewidywalna)
Przeszukałem net w grupie cenowej do 400 zł. Wszystkie crosmany po kolei odpadały - nie spełniały wymienionych wyżej warunków (twardość spustu, celność)
Załamka.
No i w którymś z postów Hiszpana63 znalazłem coś takiego: qb 78.
Na allegro wszystko "na temat" tego karabinka jest już w archiwum. Na stronie pewnego sklepu znalazłem Industry Brand QB 78 Deluxe 4,5 mm za 340 zł co prawda niedostępny, ale pewnie można zamówić.
PYTANIE:
1. Czy dobrze, że się przymierzam do tego modelu?
2. Czy jest obecnie na rynku coś lepiej realizującego moje założenia? Nie musi być nowe byle z pewnej ręki...
Dziękuję za cierpliwość, z góry dziękuję za zbawienną naukę
Jerzy
Od razu się zastrzegam, że jestem osobą odpowiedzialną. Postów typu "można zrobić dziecku krzywdę" nie odrzucę, ale nie będą specjalnie potrzebne.
Raz w roku przyjeżdżają do nas na miesiąc wnuczki - chłopczyk 7, dziewczynka 8 lat. Chciałbym dać im możliwość obycia z "bronią" - jeśli oczywiście będą chętne no i sobie zasłużą
Po przejrzeniu kilku forów tematycznych uznałem SKS za najbardziej wartościowy (dzień bez kadzenia jest dniem straconym jak mawiał pewien ksiądz ). A w nim znalazłem pewne wątki, które dały mi materiał do przemyśleń.
A zwłaszcza uwagi Hiszpana63 - ale te były sprzed kilku lat, więc chcę je nieco ożywić
CEL: kupno odpowiedniej wiatrówki
1. Będzie służyć tylko do strzelań dla dzieci - ma się zużyć i zestarzeć wraz z nimi :- )) ---> WNIOSEK: ma być tania, jak każda jednorazówka.
2. Ma być długa bo tylko taka spełni swoją rolę edukacyjną. Pistolet w ręku dziecka źle mi się kojarzy.
3. Powinna być "przyjazna" dla dzieci
a) nie być męcząca w użytkowaniu (ale trochę powinna być, bo inaczej stanie się zabawką). WNIOSEK: CO2
b) powinna pozwalać na uzyskiwanie sukcesów przy ćwiczeniach (celność powinna być przewidywalna)
Przeszukałem net w grupie cenowej do 400 zł. Wszystkie crosmany po kolei odpadały - nie spełniały wymienionych wyżej warunków (twardość spustu, celność)
Załamka.
No i w którymś z postów Hiszpana63 znalazłem coś takiego: qb 78.
Na allegro wszystko "na temat" tego karabinka jest już w archiwum. Na stronie pewnego sklepu znalazłem Industry Brand QB 78 Deluxe 4,5 mm za 340 zł co prawda niedostępny, ale pewnie można zamówić.
PYTANIE:
1. Czy dobrze, że się przymierzam do tego modelu?
2. Czy jest obecnie na rynku coś lepiej realizującego moje założenia? Nie musi być nowe byle z pewnej ręki...
Dziękuję za cierpliwość, z góry dziękuję za zbawienną naukę
Jerzy
-
- Administrator
- Posty: 3691
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
Moim zdaniem, przy takich założeniach, karabinek QB 78 na CO2 jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Lekki, poręczny, dostępny w sprzedaży, niedrogi. Czterotaktowy zamek, drewniane łoże, system zerżnięty z Crosmana 1760... :^) Na pewno da dużo radości. Mój C1760 ma u mnie dożywocie.
"My od lat już gawędzimy o Maryni
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
i to nawet, szczerze mówiąc, nie o całej..."
-
- Posty: 103
- Rejestracja: 2014-03-09, 22:55
- Lokalizacja: Koszalin
-
- Ściepnik
- Posty: 2874
- Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
-
- Ściepnik
- Posty: 3004
- Rejestracja: 2010-01-09, 11:03
- Lokalizacja: Bydgoszcz
-
- Ściepnik
- Posty: 2874
- Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
O co chodzi ?JesperKyd pisze:Wadą co jest że jak go zabraknie to nie postrzelasz.
Napęd CO2 jest dla dzieci najlepszym rozwiązaniem bo nie będą się musiały szarpać z naciągiem . IŻ jest mało energetyczny i naciąg ma słaby , więc może by się nadał .JesperKyd pisze:Zatem Iź61 się nada. Niewielki, lekki, regulowana kolba, magazynek.
Wracając do mojej uwagi o osadzie , to najlepiej chyba zrobić ją od początku , dedykowaną dla dzieci , a starą zachować jak podrosną . Problem leży przecież również w chwycie który też musi być odpowiedni do dziecięcej ręki .
-
- Posty: 2231
- Rejestracja: 2011-04-14, 07:38
- Lokalizacja: Warszawa
Moim zdaniem IŻ, lekki, regulowana osada, mały kop, magazynek. Z mojego strzelały dzieciaki w wieku 8-10 lat i z naciąganiem nie miały problemu.
Zoraki HP 01, Sharp Tiger, IŻ 61 carbon design + M/S ...
---Przepraszam za swoje skandaliczne zachowanie na Bemowie i obiecuję, że to się więcej nie powtórzy.
---Przepraszam za swoje skandaliczne zachowanie na Bemowie i obiecuję, że to się więcej nie powtórzy.
-
- Ściepnik
- Posty: 1492
- Rejestracja: 2014-07-10, 16:40
- Lokalizacja: na zachód od Wisły
Wypowiem się jako dorosłe dziecko (metrykalnie - pełnoletni, mentalnie - młodzież w odniesieniu do wiatrówek):
Kompanion robertsocha, słusznie zwraca uwagę na wyroby Crosmana. Sam posiadam model 2240 z dostawną kolbą i zmodyfikowanym kalibrem na 4,5mm, dodatkowo ma metalowy zamek i tłumik. Karabinek jest bardzo celny i lekki, krótszy i lżejszy od załadowanego Pumpmastera 760 i M4-177 (oba PCA - niestety, wg Twoich założeń nie wchodzą w rachubę) tegoż samego producenta. Oba te karabinki PCA, zwłaszcza ten ostatni (regulowana kolba) zdecydowanie bardziej podobają się małym dzieciom, którym pozwoliłem postrzelać. Kwestia wyglądu. Pompowanie ma tę zaletę, że można nim regulować moc. Oba przystosowane są zarówno do śrutu ołowianego i stalowych kulek. Oba posiadają magazynki.
Osobiście częściej strzelam z tych "pompek", niźli Crosmana 2240, czyli odpowiednika QB-78. Są zwyczajnie fajniejsze. Pompowanie wcale nie jest takie trudne, a zajmuje tylko niewiele więcej czasu, niż wygrzebanie śrutu z pudełka i załadowanie go do portu ładowania w "78", czy "2240".
Najbardziej podobało się moim małym podopiecznym maszynowe strzelanie z Crosmana 1077 (CO2) - powtarzalnością i celnością nie dorównuje oczywiście "2240", ale możliwość oddania aż 12 strzałów, nie robiąc absolutnie nic, dzieciakom się podobała. Potem przerwa na ładowanie magazynków. Nie jest duży, a bez optyki nie jest również ciężki.
Sam "ślinię" się na QB-78, ale kupienie tej wiatrówki to dopiero początek zabawy i limit 400 PLN to niestety zbyt mało
Kompanion robertsocha, słusznie zwraca uwagę na wyroby Crosmana. Sam posiadam model 2240 z dostawną kolbą i zmodyfikowanym kalibrem na 4,5mm, dodatkowo ma metalowy zamek i tłumik. Karabinek jest bardzo celny i lekki, krótszy i lżejszy od załadowanego Pumpmastera 760 i M4-177 (oba PCA - niestety, wg Twoich założeń nie wchodzą w rachubę) tegoż samego producenta. Oba te karabinki PCA, zwłaszcza ten ostatni (regulowana kolba) zdecydowanie bardziej podobają się małym dzieciom, którym pozwoliłem postrzelać. Kwestia wyglądu. Pompowanie ma tę zaletę, że można nim regulować moc. Oba przystosowane są zarówno do śrutu ołowianego i stalowych kulek. Oba posiadają magazynki.
Osobiście częściej strzelam z tych "pompek", niźli Crosmana 2240, czyli odpowiednika QB-78. Są zwyczajnie fajniejsze. Pompowanie wcale nie jest takie trudne, a zajmuje tylko niewiele więcej czasu, niż wygrzebanie śrutu z pudełka i załadowanie go do portu ładowania w "78", czy "2240".
Najbardziej podobało się moim małym podopiecznym maszynowe strzelanie z Crosmana 1077 (CO2) - powtarzalnością i celnością nie dorównuje oczywiście "2240", ale możliwość oddania aż 12 strzałów, nie robiąc absolutnie nic, dzieciakom się podobała. Potem przerwa na ładowanie magazynków. Nie jest duży, a bez optyki nie jest również ciężki.
Sam "ślinię" się na QB-78, ale kupienie tej wiatrówki to dopiero początek zabawy i limit 400 PLN to niestety zbyt mało
-
- Ściepnik
- Posty: 1016
- Rejestracja: 2011-04-23, 14:00
- Lokalizacja: Sosnowiec
-
- Ściepnik
- Posty: 3004
- Rejestracja: 2010-01-09, 11:03
- Lokalizacja: Bydgoszcz
-
- Ściepnik
- Posty: 7972
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
... tylko lekka sprężyna spełnia takie wymagania . Im mniej w magazynku tym lepiej . Jeżeli jeszcze trzeba naciągnąć przed strzałem , to tym lepiej . Młodzież uczy się celebrowania strzału i przykłada do każdego , a nie takie "afrykańskie kałachowanie" zaraz po wyjęciu z pudła , bokiem i serią ...jery22 pisze:nie być męcząca w użytkowaniu (ale trochę powinna być, bo inaczej stanie się zabawką). WNIOSEK: CO2
.. Iż 60/61 .. dzieci dają sobie spokojnie radę
.. Gamo Delta Fox ... j/w
.. Gamo Delta ... j/w
.. Slavia 630/631 ... większa , cięższa , niekoniecznie dla bardzo małych dzieci ...
.. Iż 512 ... dzieci dają radę , tyle , że spust twardy .
Jak już uprzesz się na to CO2 , to kupisz Qbetę w tym sklepie ... http://www.afg-obrona.pl/airguns-co2/wi ... iber-45mm/ ...
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
-
- Administrator
- Posty: 3691
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
-
- Ściepnik
- Posty: 7972
- Rejestracja: 2009-06-28, 15:45
- Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
... bo stare , potwierdzone wzorce nigdy się nie starzejąŚlubek pisze:Heh, wiedziałem, że tak się to skończy.
Jak Pan Bóg dali, to i z kija wypali....
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
HWunderGnom70 .Lady Daisy BUCK . Strzelanie trzeba lubić , ale trafiać , to trzeba się nauczyć ... Karabin trafia sam ... często nie tam , gdzie celujemy
-
- Ściepnik
- Posty: 2874
- Rejestracja: 2013-11-24, 09:49
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
-
- Administrator
- Posty: 3691
- Rejestracja: 2014-06-06, 08:37
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy