Taki pomysł na trening oszczędnościowy, zaczerpnięty z beżowego:Tomasz_XX pisze:...jeszcze muszę trochę potrenować...
Wycinasz w tarczy okrąg, np. "7" i strzelasz, dopóki nie przestaniesz robić dziur w tym, co pozostało. Następnie wycinasz okrąg "8" i znowu strzelasz, aż reszta tarczy będzie cała. Potem wycinasz "9" i znów powtarzasz.
PS. A jak już przestaniesz uszkadzać tarczę z wyciętą "10" - wstawiasz tarczę bez wycięć. Jeśli i w niej nie zrobisz dziur, wracasz do początku. :^)