Strona 1 z 2

Figurki FT - mój prezent pod choinkę :)

: 2007-12-27, 22:48
autor: onichimor
No i dostałem pod choinkę od Dorotki dwie figurki FT. W skład tegoż zestawu weszły:
Primo - Blaszana Wiewióra
Obrazek
Secundo - Żelazny Dzik
Obrazek
Wrażenia wstępne:
Figurki wyglądają solidnie (blacha 3mm). Drobne niedoróbki krawędzi i malowania uznaję za nieistotne, znając ich przeznaczenie. Mechanizm kładący figurkę wygląda jak poniżej i "na sucho" działa bez zarzutu.
Obrazek
W komplecie do figurek zestawy przesłon, dzięki którym 40mm KZ w figurce, możemy zmniejszyć do 30, 25 albo 15mm.
Obrazek
Ponadto karabińczyk i kawałek łańcuszka do podłączenia linki resetującej. Linkę i szpilki do mocowania figurki trzeba sobie dokupić. Wszystko wygląda bardzo porządnie.

Jak dobrze pójdzie to w weekend przetestujemy blaszaki z Czarkiem i Piotrem. Wyniki testu wkrótce :mrgreen:

: 2007-12-28, 00:23
autor: daras
No masz solidne figurki, gratuluje pomysłu żonie, a Ciebie proszę o zrobienie dokładniejszych fotek mechanizmu. Będą mi potrzebne w niedługim czasie, gdyz spodziewam się kilkunastu takich figurek, bez systemu ich pokładania.

Mechanizm

: 2007-12-28, 01:20
autor: onichimor
Mechanizm jest prosty jak d...a węża. Opiera się na 4 przegubach. Na jednym zamontowany jest zwierzak. 3 obsługują lizak KZ, będący jednocześnie podporą dla zwierzaka. Na pierwszej fotce był mechanizm ze zwierzakiem stojącym - opiera on się na odpowiednim zgięciu przegubu pomiędzy zwierzakiem a lizakiem. Poniżej fotka jak po trafieniu w lizak, energia śrutu odrzuca go do tyłu i prostuje ramię.
Obrazek
Na zdjęciu jeszcze niżej przeguby wyginają się pod ciężarem zwierzaka w drugą stronę i figurka się kładzie.
Obrazek
Linka resetująca przyczepiona jest do wystającego ze zwierzaka z przodu, drugiego końca ramienia pierwszego przegubu. Ciągniemy - i zwierzak staje na nogi. Pierwotne wygięcie przegubów sprawia, że znowu jest stabilny i nie przewróci się dopóki nie trafimy znowu w lizak.
Przeguby to po prostu śrubki imbusowe i nakrętki, osadzone w otworkach w małych płaskowniczkach z blachy 3mm, robiących za ramiona. Wot i cała tajemnica. Proste i działa.

: 2007-12-28, 18:26
autor: bjudas
A co tam :mrgreen:
I ja się pochwalę nową, metalową rodzinką :mrgreen:

Obrazek
Obrazek

: 2007-12-31, 11:11
autor: onichimor
No i rozdziewiczono. Stalowa wiewióra została w niedzielę postawiona wobec ekipy testowej w składzie Piotr, Czarek, Dorotka i moja skromna osoba. Niniejszym potwierdzono komisyjnie niezawodność działania mechanizmu przewracająco-resetującego, oraz odporność blachy na uderzenia śrutem ołowianym. Można przystąpić do tuningu blaszaków czyli: KZ walnąć na żółto, oszlifować brzegi i może jakieś oczko domalować ;). O formie strzeleckiej uczestników wypowiadać się nie będę :P

: 2009-03-17, 16:38
autor: Nelo
i każda taka figurka ok. 50 zł... jak dla mnie szkoda kasy...
jako że właśnie po to mam zamiar kupić wiatrówkę żeby ze znajomym eko-polowania urządzać, figurki zrobię sobie sam... nie mam wycinaka laserowego dlatego takie piękne nie będą, ale za to za darmo...

: 2009-03-17, 19:15
autor: Rlyeh
Polemizowałbym. Figurka albo cokolwiek = materiał + chęć + czas + know how + sprzęt. Ja np. nie mam czasu, nie mam dostepu do materiału, w ogóle chęci ani nawet nie wiem jak się do tego zabrać - czyli zapłacę za wykonanie. Ktoś inny z kolei może mieć materiał, ale nie mieć narzędzi, wiedzy albo chęci. Też zapłaci. Ty nie masz z kolei wycinaka laserowego, dzięki któremu figurki są takie piękne. Gdybyś chciał go użyć, musiałbyś zapłacić. Czy gotówką, czy płynną gotówką. Nic nie ma za darmo.

: 2009-03-17, 21:03
autor: Nelo
też prawda, ale mam wszystko inne... mam nadzieję
a proste kształty uzyskam szlifierką: ptak, królik, może szczur...
jak się zabiorę to wrzucę fotki..

: 2009-03-17, 21:23
autor: Rlyeh
Pewnie, przecież strzelać się z tego nie będzie. Wrzuć koniecznie, być może natchniesz do zrobienia figurek jeszcze kogoś.

: 2009-03-17, 21:30
autor: SlaweQ
Czasami na 'beżowym' forum trafiaja się używki w cenie 35,00 - 40,00 PLN-ów.
Jak jeszcze gdzieś w pobliżu, to odebrać można osobiście i nie ponosimy kosztów wysyłki.
Mój zwierzyniec, oprócz jednej sztuki to same używki :mrgreen:

Seweryn ma rację, co do zrobienia bilansu ewentualnych własnych nakładów (środki, czas), i porównania ich z ilością środków płatniczych potrzebnych na zakup figurki.

: 2009-03-17, 21:31
autor: Nelo
dobra dobra... może w niedziele jak znajomy mi blachę dostarczy :d

: 2009-03-17, 21:57
autor: KWP
Pamiętaj o odpowiedniej grubości blachy. Najlepiej też używaj "kwasówki", nie skoroduje.
KWP

: 2009-03-17, 22:04
autor: Nelo
wiem wiem właśnie mam kawałek kwasowki z rury z kominka, mam nadzieje że wystarczy...

: 2009-03-18, 00:46
autor: SlaweQ
Figurki są z blachy 3mm, a wkład do kominów z 'kwasówki' ile ma?

: 2009-03-18, 07:39
autor: Nelo
łoj... dokładnie nie mierzyłem, ale tak na oko to ma te 3mm, ogólnie to
dobra blacha, jak robiłem z niej tomahawka to uznałem że to wdzięczny materiał, tylko trochę za miękki myślę,

a i to nie jest z wkładu, tylko z komina, znaczy z rury do kominów, jakoś tak, więc jest okrągła, trzeba będzie klepać